Forum ISCARIOT Strona Główna
 Forum
¤  Forum ISCARIOT Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
ISCARIOT
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
AvP 2012 Gra!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ISCARIOT Strona Główna -> Gry Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
AvP 2012 Gra!
Autor Wiadomość
Henio




Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: to tylko dla wtajemniczonych

PostWysłany: Pią 21:12, 23 Lis 2012    Temat postu:
 
Jorgi

Biorąc pod uwagę że ciągle używałem czujnika ruchu i tym razem przechodziłem korytarzem korzystając z niego i będąc przygotowanym do akcji. W pewnej chwili na czujniku pojawił się ruch, po chwili usłyszałem szelest co dało mi do zrozumienia że trzeba się przygotować do akcji. Wycelowałem strzelbą przed siebie i dosłownie po chwili ujrzałem wyłaniającą się z drzwi postać. Nie czekając na działanie innych oddałem 3 strzały w przeciwnika.
Po chwili dotarło do mnie: Kurwa to już koniec skradania się w tej części kompleksu.... Trzeba przygotować się na prawdziwą zadymę Nie powiem ucieszyło mnie to nawet trochę, bo jak do tej pory nic ciekawego nie działo się podczas tej misji... no i mój 'gleborzut' w końcu będzie miał jakąś rozrywkę.
Strzelbę opuszczam dopiero w chwili gdy mam pewność że wróg na pewno już nie żyje i pierwszym co robię jest spojrzenie na czujnik ruchu czy kolejne jednostki się nie zbliżają.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
S.A.P.




Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Pon 0:52, 26 Lis 2012    Temat postu:
 
Erhard
Gdy tylko nasz przeciwnik padł wycelowałem w drzwi, z których wybiegł by mieć pewność, że nie zaskoczy nas jakiś jego kolegi.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Otreblla




Dołączył: 29 Sie 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Wto 20:49, 27 Lis 2012    Temat postu:
 
Rhei

Ruch przeciwnika był dla mnie zaskoczeniem. Doskoczyłem do ściany, boleśnie wykonując niewypowiedziana komendę 'padnij'. Szlag Cyba trafiłem na kant kratownicy kolanem, bo poczułem to dosyć mocno. Otrząsając się z chwilowego amoku, próbuję wciąć na cel przeciwnika i oddać strzał, jeśli reszta ekipy mnie uprzedziła, biorę na cel najbliższe drzwi.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Otreblla dnia Śro 14:44, 28 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
Kano Thalion




Dołączył: 09 Sie 2012
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Hell

PostWysłany: Wto 22:33, 27 Lis 2012    Temat postu:
 
Johny

Widząc wychodzącego jegomościa chowam się za najbliższą ścianą czy czymś co zapewni mi osłonę, i mając w ręce granat kulkowy gotowy do rzucenia w każdym momencie rozglądam się za pozostałymi jegomościami, jednocześnie wyjmuje mojego gnata i czekam czy ktoś krzyknie że mam rzucić granat co to go ja mam w ręce



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Corvin




Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Cień

PostWysłany: Wto 22:52, 27 Lis 2012    Temat postu:
 
Eryk

Przypadam do ściany i przesuwam się w kierunku nieporuszonych dotychczas drzwi. Jednocześnie zastanawiam się co też mogło być źródłem tego dziwnego szumu i cichego bulgotu. Ostrza trzymam w pozycji bojowej by w razie czego móc doskoczyć i szybko zabić przeciwnika.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
nozetsu




Dołączył: 30 Lip 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Śro 2:03, 28 Lis 2012    Temat postu:
 
Cross
Nie uważałem zbytnio, więc pojawienie się przecinika zaskoczyło mnie - nie zareagowałem na czas by go zdjąć. Zły z powodu pozbawienia mnie możliwości zabicia czegoś z trudem powstrzymuję się od oddania serii w plecy osoby która zdjeła tego gościa. Rozglądam się uważnie, może coś jeszcze wyskoczy.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Ulat
Generał



Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Hell

PostWysłany: Śro 10:41, 28 Lis 2012    Temat postu:
 
Narracja

Przeciwnik nie zdołał oddać ani jednego strzału. Jego ciało otrzymało tyle ołowiu że od samego zatrucia by się przekręcił. Niestety ponownie jego ekwipunek został uszkodzony i raczej nie nadaje się do użycia. Vasyli odwrócił się do kierunku z którego nadszedł przeciwnik i przykucnął celując w miejsce gdzie padł przeciwnik.
- Cicho podchodzić do drzwi i skanujcie detektorem ruchu. Jeżeli będzie coś się ruszało to wrzućcie granat. Jeżeli nie to ostrożnie zajrzeć i oczyścić pomieszczenie. - wydał rozkaz machając ręką na Crossa, Jorgiego i Johnego- Reszta powoli do przodu, za nimi. Erhard tyły! - zakończył i ruszył z resztą drużyny.
Pozostałe pomieszczenia były puste. Były to łazienki oraz mała kuchnia. Kiedy wszystko było już względnie bezpieczne znowu odezwał się dowódca.
- Pokaż tą mapę Adolf - Jak tylko otrzymał ekran przyjrzał się mu dokładnie. - Dobra dalej jest jeszcze korytarz z pomieszczeniami i zaraz za nim jest wejście do siedziby zarządcy. Jest to na tyle blisko że pewnie słyszeli strzały, więc już się przygotowali. Zajmijcie miejsca po bokach tak żeby rant wrót was względnie osłonił. Adolf masz widok z kamery w pomieszczeniu zarządu, sprawdź co tam się dzieje i następnie otwórz nam wrota. Johny jeżeli zaczął strzelać, wysadź ich w powietrze, a przynajmniej spróbuj... Rhei stój z tyłu bo może nie obyć się bez rannych, lepiej żebyś nie dostał. Reszta strzelać ale nie dać się rozwalić.
Po tych słowach Vasyli stanął po lewej stronie i przygotował karabin.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ulat dnia Śro 10:47, 28 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
nozetsu




Dołączył: 30 Lip 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Śro 13:07, 28 Lis 2012    Temat postu:
 
Cross
Ha! Przygotowani? Na pewno nie na spotkanie ze mną. Podchodzę do lewej strony drzwi, przygotowuję się do likwidacji wszelkiego życia w następnym pomieszczeniu.
Pod nosem mruczę:
- Śmierć. Śmierć. Śmierć. Śmierć. Śmierć. Śmierć. Śmierć. Śmierć. Śmierć. Śmierć. Śmierć. Śmierć.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
MrHiccup




Dołączył: 30 Sie 2012
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: miastowa cholera

PostWysłany: Śro 20:12, 28 Lis 2012    Temat postu:
 
Adolf Steel

-Jeżeli tylko nie ukryli się w martwym polu kamery, to pomieszczenie jest puste. Martwe pole jest w lewym narożniku, naprzeciwko drzwi. Jeżeli wszyscy gotowi, to otwieram. Uwaga, 3, 2, 1...

Nacisnąłem kontrolkę otwarcia drzwi. Siedząc w kąciku, schowany za medykiem rzecz jasna.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
S.A.P.




Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Czw 3:07, 29 Lis 2012    Temat postu:
 
Erhard
Ustawiam się obok medyka by jednocześnie ubezpieczać tyły jak i chronić Rheia.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Henio




Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: to tylko dla wtajemniczonych

PostWysłany: Czw 3:25, 29 Lis 2012    Temat postu:
 
Jorgi

Tym razem pewnie Cross sobie nie odpuści i nikt się przed nim nie wbije...
Moją myśl przerwał przebiegający obok Cross. Zapewne żeby nie hełm, na jego twarzy widziałbym rządzę mordu i uśmiech poprzedzający masakrę jaką zaraz pewnie zrobi. Takim psycholom nie wchodzi się w drogę... Jestem silny, ale to nie człowiek to już prawie maszyna i w dodatku zdrowo popierdolona, więc lepiej nie rozgniewać tego czegoś... Nie wpycham się przed niego, czekam aż przebiegnie pierwszy i niech prowadzi, weźmie cały ostrzał na siebie jakby był ktoś, kto może jeszcze strzelać. Wchodzę tuż za nim przygotowany do oddania szybkiego i celnego strzału, w końcu jeśli jest więcej wrogów sam ich nie zdejmie- nie wszystkich...



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Henio dnia Czw 3:26, 29 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Otreblla




Dołączył: 29 Sie 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Pią 14:36, 30 Lis 2012    Temat postu:
 
Rhei

Tym razem, bez zbędnego gadania zajmuję wskazaną pozycję. Skoro rozkaz ma na celu utrzymanie mnie przy pełnym zdrowiu jak najdłużej, to czemu miałoby mi to nie pasować.
Na froncie grupy budowała się właśnie ekipa mocnego pierdolnięcia i miałem wrażenie że realna szansa na wciągnięcie mnie i schowanego w roku informatyka była znikoma, jednak sprawdziłem naładowanie pistoletów i rozgrzałem dłonie szykując się do wspierania grupy ogniem. Z wdzięcznością przyjąłem też fakt iż Erhard zajmował pozycję na tyłach w celu wyraźnego ubezpieczania naszego zaplecza.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Corvin




Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Cień

PostWysłany: Pon 19:51, 03 Gru 2012    Temat postu:
 
Eryk

Przypadam do ściany nieopodal drzwi. Niewiele mogę pomóc, ale w razie gdyby ktoś wypadł przez drzwi mam możliwość wpakowania mu ostrzy w tors nim zdąży się dobrze rozejrzeć.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Kano Thalion




Dołączył: 09 Sie 2012
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Hell

PostWysłany: Pon 20:02, 03 Gru 2012    Temat postu:
 
Johny

Gdy tylko usłyszałem rozkaz dowódcy nic innego już do mnie nie docierało. Błyskawicznie wyjąłem jeden granat odłamkowy i z szaleńczym błyskiem w oczach jak tylko drzwi rozchyliły się odbezpieczyłem, przymierzyłem i rzuciłem owym małym prezentem powstrzymując się jednocześnie od natychmiastowego pobiegnięcia żeby zobaczyć co zrobi moja mała dziecinka. Gdy tylko granat poszybował dokleiłem się do najbliższej ściany wyczekując cudownej symfonii wybuchów i wrzasków.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Ulat
Generał



Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Hell

PostWysłany: Pon 23:30, 03 Gru 2012    Temat postu:
 
Narracja

Drzwi otworzyły się z drugiej strony dało się słyszeć tylko dźwięk odbezpieczanej broni i jakiś niezrozumiały krzyk. Kiedy Johny wrzucił do środka granat podobne ustrojstwo wpadło na tą stronę drzwi.
- Granat padnij! - krzyknął dowódca skacząc by odrzucić granat.
Vasyliemu prawie się udało kopnięty granat przeleciał przed wrota do poprzedniego pomieszczenia ale zanim wpadł głębiej do środka eksplodował rozrzucając odłamki we wszystkich kierunkach. Dowódca przebiegający przez środek oberwał najmocniej i tylko siłą rozpędu poleciał do przeciwległej ściny korytarza uderzając w nią silnie i z jęknięciem. Dodatkowo oberwał Erhard (średnia rana) osłaniający Rheia, Eryk (średnia rana), oraz Johny (lekka rana) . Cross (pancerz zasygnalizował lekkie uszkodzenia) otrzymał też sporo odłamków ale osłonił Jorgiego. Z drugiej strony również dało się słyszeć jęk a zaraz potem kolejny wybuch tym razem granatu Johnego. Następnie rozpoczął się ostrzał. Strzał z za wrót nie były zbyt celne gdyż w pomieszczeniach było pełno dymu od wybuchów. "Obrońcy" dysponowali dość znaczną siłą ognia, gdyż dało się słyszeć przynajmniej cztery karabiny standardowe i dwa ciężkie.
Cross po pierwszym wychyleniu się wypakował pół magazynka na ślepo ale za to rozeznał się trochę w sytuacji. Po prawej stronie leżały jakieś stare metalowe elementy koparki z lewej natomiast był przewrócony wielki stalowy stół. Za tym wszystkim ukrywali się piraci i strzelali jak tylko coś zobaczyli. Jeden z piratów który najwyraźniej schował się przy samych wrotach i jakimś cudem przeżył spróbował korzystając z zamieszania wskoczyć do środka ale nadział się na ostrza Eryka, który mimo krwawienia i obrażeń był prawie w stu procentach zdolny do walki. Jorgi zauważył ze swojego konta że po prawej stronie kolejny pirat próbuje rzucić granat.
Dowódca przez cały ten czas starał się jakoś ułożyć aby móc jakoś odpowiadać ogniem ale miał na tyle poranioną lewą rękę że w końcu przestał się męczyć z karabinem, wyciągnął pistolet i oddał kilka strzałów w kierunku drzwi bardziej na postrach niż żeby kogoś trafić gdyż krew z rannego czoła już zalała mu jedno oko (rany min. ciężkie).
- Ognia do kurwy nędzy, mają zdechnąć skurwysyny - krzyknął jeszcze - Johny jak masz czym to się nie krępuj i wysadź ich w pizdu!. - powiedział ciszej tak by tylko jego ludzie słyszeli.
Lewą ręką z trudem wyciągnął z ładownicy granat i podał Erhardowi
- Rzucaj. Tylko jak najdalej!.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ulat dnia Pon 23:40, 03 Gru 2012, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
MrHiccup




Dołączył: 30 Sie 2012
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: miastowa cholera

PostWysłany: Wto 19:11, 04 Gru 2012    Temat postu:
 
Adolf Steel

O tak, strzelaniny z użyciem granatów i cięższej broni to właśnie to, co lubię. Przejście nie jest jakieś szczególnie szerokie więc nie będę się pchał, skoro kompani mają cięższe spluwy od mojej, ale...
Mam całkiem niezły podgląd i możliwość zabawy drzwiami, a skoro tak, to wypada z tego skorzystać.
Jeżeli w stronę naszych, czy też piratów pozycji ktoś biegnie, to bezwzględnie zastaje zamknięte drzwi. Blokuje wszelkie próby ich otwarcia, jeżeli przypadkiem ktoś przebiegał przez drzwi w trakcie ich zamykania, dbam by rozmnożył się przez podział.
Co więcej monitoruje dzięki kamerze w pomieszczniu ruchy wroga (o ile znajduje się w polu widzenia kamery). Informuję towarzyszy o tym, gdy piraci przeładowują broń, albo sięgają po granaty. Informuję również o kondycji przeciwników i ewentualnych niespodziankach, jakie szykują.
Jeżeli chłopcy chcą się wycofać, drzwi uprzejmie się otwierają i zgniatają pierwszego, który próbuje wyjść.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Henio




Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: to tylko dla wtajemniczonych

PostWysłany: Wto 19:42, 04 Gru 2012    Temat postu:
 
Jorgi

Zdejmuję gościa, który chce rzucić granatem. Żeby mieć pewność że na pewno nie da rady nim rzucić w jego stronę oddaję 5 strzałów Takiej serii nic nie ma prawa przetrwać i wyglądać inaczej niż mielonka



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
S.A.P.




Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Wto 22:58, 04 Gru 2012    Temat postu:
 
Erhard
Biorę do ręki granat i rzucam go w przeciwników. Następnie przyjmują dogodną pozycję i ostrzeliwuję wrogów.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Corvin




Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Cień

PostWysłany: Śro 22:00, 05 Gru 2012    Temat postu:
 
Eryk

Gdy tylko pirat, którego przebiły moje ostrza skonał przeciągam go pod ścianę. Szybko przeszukuje ciało i zabieram broń, amunicje i granaty. Kartę z kredytami też o ile na jakąś natrafię. Następnie staje w pobliżu otwartych drzwi, zaraz za ostrzeliwującym się kolegą, gotów podać mu załadowaną broń, kiedy tylko skończy mu się amunicja. Nie jestem pewien ile by mi zajęło przypomnienie sobie właściwego postępowania z tak archaicznym uzbrojeniem więc wolę pozostawić to komuś innemu.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Kano Thalion




Dołączył: 09 Sie 2012
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Hell

PostWysłany: Śro 22:34, 12 Gru 2012    Temat postu:
 
Johny

W chwile po tym jak walłem o glebę a moje zmysły zaczęły powracać poczułem że dostałem i o dziwo nie od własnego granatu. Granat odłamkowy typu c średnia siła rażenia chyba że stoisz za blisko-pomyślałem do siebie po czym odnalazłem swój baherek który wylądował gdzieś za mną wyciągnąłem z niego 2 granaty i wyjmując zawleczki zębami posłałem je do środka pomieszczenia po czym wypluwając zawleczki na ziemię roześmiałem się głośno typowo szaleńczym śmiechem-Buahahaha TYLKO NA TYLE WAS STAĆ-powiedziałem jeszcze wyczekując co nadleci tym razem a gdy tylko zobaczę jakiś granat staram się go złapać krzycząc-MOJE MOJE MOJE(mam nadzieje że ktoś mnie powstrzyma)



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
nozetsu




Dołączył: 30 Lip 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Czw 3:02, 13 Gru 2012    Temat postu:
 
Cross
Wychylam się i jak tylko zobaczę wychylających się piratów, opróżniam w nich pozostałą połowę magazynka. Widząc wokół latające granaty postanawiam się następnie wycofać.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
MrHiccup




Dołączył: 30 Sie 2012
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: miastowa cholera

PostWysłany: Pią 0:19, 14 Gru 2012    Temat postu:
 
Adolf Steel

Spokojnie, ze znudzoną mina obserwuję na kaerze monitoringu, jak kolejne granaty i idiota w pancerzu rozdrabniają mięso w pomieszczeniu.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Otreblla




Dołączył: 29 Sie 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Pią 13:36, 14 Gru 2012    Temat postu:
 
Rhei

Osłaniający mnie Erhard niechcący wykonał swoje zadanie z nadmiernym poświęceniem. Walka rozgorzała z potężna siłą, a mi nic się nie stało- będę musiał mu postawić kiedyś kielicha. Szybko wygrzebałem z plecaka pakiety medyczne i jeden podałem osłaniającemu mnie cały czas Erhardowi, a drugi po chwili zastanowienia rzuciłem predatorowi Ciekawe czy to w ogóle mu jakos pomoże. Mojej uwadze nie uszedł oczywiście leżący pod przeciwległą ścianą dowódca, dominacja koloru czerwonego w na jego mundurze nawet największemu idiocie mogłaby zasugerować iż nie wszystko jest z nim w porządku, ja za to wiedziałem że bez szybkiej interwencji możemy się z nim pożegnać w niedługim czasie. Nie lubiłem gnoja, ale każda ręka trzymająca karabin będzie nam jeszcze potrzebna. Wychyliłem się w stronę drzwi i oddałem kilka strzałów na oślep, próbując się rozeznać w sytuacji, wyczekując momentu, w którym będę mógł przebiec pod przeciwległą ścianę tunelu do dowódcy. Cross w swoim pancerzu całkiem skutecznie skupiał na sobie ostrzał i juz podrywałem się do przemieszczenia się gdy w kierunku drzwi poleciały kolejne dwa granaty Kurwa oddałem znowu parę strzałów w kierunku najsłabiej osłoniętego przeciwnika cofając się znowu na pozycję w oczekiwaniu na wybuchy. Spróbuje przeskoczyć do rannego w chwili zamętu wywołanego granatami...



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Otreblla dnia Pią 13:37, 14 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
Ulat
Generał



Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Hell

PostWysłany: Pią 16:50, 14 Gru 2012    Temat postu:
 
Narracja

Ostrzał z drugiej strony trwał przewie nieprzerwanie do momentu kiedy Jorgi wpakował wszystkie pięć nabojów pełnych śrutu w ciało jednego z piratów, zamieniając jego tkankę miękką i mizerne opancerzenie w zmiksowaną breję. Granat który trup trzymał w rękach był już odbezpieczony i jak tylko napięcie mięśni ustało upadł na ziemię i po chwili wybuchł. W momencie eksplozji do pomieszczenia po stronie piratów wpadły granaty rzucone przez Erharda oraz Johnego eksplodując sekundę po wznowieniu przez ogłuszonych piratów ostrzału. Eksplozje miotały odłamkami na wszystkie strony raniąc i zabijając. Ranni piraci krzyczeli i prosili o pomoc.
Chwilę o wybuchach Cross wychylił się i ostrzelał resztą magazynka barykady dobijając dwóch rannych ale jeszcze trzymających broń. Ostrzał z drugiej strony ustał. Sokowirówka zaraz po przeładowaniu pierwszy ruszył do środka jak to miał w zwyczaju. Otrzymał kilka pocisków z małego kalibru, więc pociski tylko odbiły się od pancerza. Odpowiedział ogniem marnując cały świeży magazynek na jednego pirata z urwaną noga i pistoletem automatycznym w ręku oraz kilku jego kolegów, którzy najprawdopodobniej już nie żyli, ale ich ciała nie były zbytnio poszatkowane.
Eryk odebrał zabitemu przez siebie kartę z marnymi trzema kredytami i jakiś zabytkowy karabin pulsacyjny (3 magi sprawne i nadające się do nowych pulsarów wojskowych).
Erhard po użyciu medpacka od razu poczuł się lepiej. Jego rany spadły do lekkich (rany nóg, które nie były osłonięte pancerzem).
Rhei
ze względu na swoje umiłowanie życia ruszył do dowódcy już po zakończeniu walki. Zanim dobiegł do niego Vasyli zdążył odpiąć karabin i zdjąć pancerz. Rany klatki były niezbyt głębokie, gdyż przedni pancerz był najgrubszy. Gorzej miały się lewa ręka i lewa noga, tutaj odłamki poryły głębokie dziury. Na szczęście odłamki nie były zbyt małe więc dało się je wyjąć. Podczas operacji i bandażowania Dowódca krzywił się z bólu ale nic nie gadał.
- Pozbierać sprzęt i przeszukać pomieszczenie. Adolf mówi że na kamerze czysto, ale uważajcie, starczy rannych na dzisiaj. - rozkazywał podczas operacji
- Masz coś na ból? Bo inaczej chyba nie będę w stanie chodzić. - powiedział w końcu kiedy medyk zakończył łatanie nogi. - no medpackiem też bym nie pogardził... - dodał próbując się zaśmiać chociaż marnie to wyszło.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ulat dnia Pią 16:51, 14 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
Henio




Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: to tylko dla wtajemniczonych

PostWysłany: Sob 2:32, 15 Gru 2012    Temat postu:
 
Jorgi

Przeszukuje pomieszczenie i zwłoki. Po odnalezieniu rzeczy które mogły mnie interesować (czyli są przydatne bądź nie są zbyt duże a da się je sprzedać) i ewentualnych kredytów. Następnie korzystając z wolnej chwili uzupełniam magazynek o 8 pocisków które wystrzeliłem (odliczam już je z ekwipunku). Rozglądam się w sytuacji naszego oddziału i czekam na kolejne rozkazy



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ISCARIOT Strona Główna -> Gry Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13  Następny
Strona 11 z 13

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy