Forum ISCARIOT Strona Główna
 Forum
¤  Forum ISCARIOT Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
ISCARIOT
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
AvP 2012 Gra!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 11, 12, 13  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ISCARIOT Strona Główna -> Gry Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
AvP 2012 Gra!
Autor Wiadomość
S.A.P.




Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Wto 18:14, 04 Wrz 2012    Temat postu:
 
Erhard
Ciekawe. Zdecydowanym ruchem oderwałem naszywkę z logo oddziału i schowałem ją do kieszeni. Ponadto przeszukałem ciała najwyższych rangą licząc, że znajdę jakieś dokumenty informujące mnie jak nazywają się ofiary. Następnie spróbowałem ocenić, z której strony nadleciała rakieta. Stamtąd w końcu domyśliłem się. Rozglądałem się dalej próbując ocenić, które miejsca były najbardziej dogodne do przeprowadzenia takiego ataku.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Henio




Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: to tylko dla wtajemniczonych

PostWysłany: Wto 19:38, 04 Wrz 2012    Temat postu:
 
Jorgi
Podnoszę się poprawiam ciuchy, wkładam pistolet do kabury i zawieszam strzelbę na ramieniu
- To ilu marinów się spodziewamy? Dobrze jest wiedzieć ilu wrogów trzeba zdjąć i ile się za to dostanie....
Pomimo że przed chwilą dostałem baty to nadal próbuję zachować twarz, no i muszę przyznać że od upadku na glebę zdrowo przetrzeźwiałem...



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Henio dnia Wto 19:38, 04 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
Otreblla




Dołączył: 29 Sie 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Wto 19:40, 04 Wrz 2012    Temat postu:
 
Rhei

Szlag! Nawet trafić mi się nie udało. No i jeszcze traktują mnie jak narwanego dzieciaka.
Niestety za ich prośbą przemawiał arsenał broni i przewaga liczebna.
Powoli opuściłem broń i schowałem do kabury, po czym spokojnie podniosłem się z ziemii. Otrzepując ubranie z pyłu - Chyba dawno nikt tutaj nie sprzątał - przyglądałem się rozwojowi sytuacji. Kobieta wyraźnie była centrum uwagi i władzy w tym pomieszczeniu. Nie ma sensu nic mówić. Nie ma sensu podejmować jakichkolwiek działań w obliczu przewagi liczebnej, a po moim wybryku spokojne opuszczenie pomieszczenia przestało być możliwe.
Wolę w milczeniu czekać na kolejny krok tej dziwnej kobiety.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Otreblla dnia Wto 19:40, 04 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
Ulat
Generał



Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Hell

PostWysłany: Wto 21:18, 04 Wrz 2012    Temat postu:
 
Narracja

Najemnik popatrzył na Johnego
- kup sobie swojego mądralo, wiesz ile kosztuje takie cacko?
- burknął

Kobieta rozejrzała się po zebranych
- nikogo do niczego nie zmuszam ani nie grożę - powiedziała spokojnie - płacę dobrze, co mogą potwierdzić moi ludzie. Załatwiam też wszystko czego potrzeba moim ludziom jeżeli tylko się dobrze spisują. - Oznajmiła wskazując na swoich ludzi którzy skinęli potwierdzająco głowami - Ci marini co tu lecą chcą mnie dorwać, wiedzą że tu jestem bo w oddziale mam kreta i to już, którąś z kolei akcję wsypał. Dlatego tutaj jestem, potrzebuje ludzi lojalnych i przede wszystkim nowych. Komuś nie pasuje? Tam są drzwi - wskazała na wyjście - Jeżeli się piszecie powiedzcie mi na czym się znacie i w czym jesteście najlepsi to znajdę dla was miejsce w swoich szeregach, każdy się przyda - zakończyła czekając na odpowiedzi zebranych.

Erhard
nie znalazł żadnych dokumentów, jedynie kilka naszywek z imionami, udało się odczytać trzy : Mirs, Hoper, Kluska. Nie udało się mu ocenić skąd przyleciał pocisk gdyż najpewniej uderzył w pojazd z góry.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Otreblla




Dołączył: 29 Sie 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Wto 21:49, 04 Wrz 2012    Temat postu:
 
Rhei

Trochę przeraża mnie służba pod kobietą, ale już się zaoferowałem, a kwestie finansowe rządzą się swoimi prawami.
Rhei. Broń krótka. Medyk Powiedziałem szybko, ale niezbyt głośno i z nieśmiałym uśmiechem niedbale zasalutowałem.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Henio




Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: to tylko dla wtajemniczonych

PostWysłany: Wto 22:01, 04 Wrz 2012    Temat postu:
 
Jorgi
- Kasa zawsze się przyda, no i nie będę musiał z nudów pić....
- Jorgi jestem, a to mój 'gleborzut',
wskazałem dłonią na moje AA 27



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Kano Thalion




Dołączył: 09 Sie 2012
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Hell

PostWysłany: Wto 22:12, 04 Wrz 2012    Temat postu:
 
Johny

-Jeju jaki drażliwy chciałem tylko zobaczyć- powiedziałem do żołnierzyka a następnie odwróciłem się do kobiety i zacząłem podrzucać granat jedną ręką jak piłeczkę
-Johny jestem, wybuchowy Johny, saper moja specjalność to materiały wybuchowe, zdaje się ze ta rakieta która walła tam w to coś co przedtem było czymś w co nie walła rakieta to była lekka uranówka więc wnioskuję iż chodzi tu o grubszą sprawę- oznajmiłem i stanąłem przy całym towarzystwie i czekałem co dalej się wydarzy



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Corvin




Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Cień

PostWysłany: Wto 22:19, 04 Wrz 2012    Temat postu:
 
Eryk
Jeśli ta samica faktycznie ma na swoim koncie likwidacje niszczyciela CM to chyba lepiej by po jej stronie niż przeciw niej. Zwłaszcza, że mundurowi po mojej na pewno się nie znajdą.
-Mów mi Eryk Brown.- mówię spokojnie -Jak większość mojego klanu jestem technikiem. Znam się na waszym sprzęcie równie dobrze co na własnym, a i z kilkoma artefaktami minionych miałem do czynienia. Poza tym nieźle radze sobie z siecią i włócznią. Z waszej broni też od biedy umiem strzelać.- w porównaniu z moimi poprzednikami to istny potok krasomówstwa, ale cóż jako jedyny nie-człowiek w towarzystwie muszę dokładnie określić swoje możliwości by uniknąć pomyłek
-Aha, nie umiem kłamać.- cóż jako istota wychowana w społeczeństwie bazującym na honorze z ideą kłamstwa spotkałem się dopiero nie dawno, u ludzi, i dalej nie mogłem jej pojąć.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
nozetsu




Dołączył: 30 Lip 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Wto 22:35, 04 Wrz 2012    Temat postu:
 
Cross
Nono, pieniądze i niszczenie tak szybko! Najpierw pobiłem cwela, teraz to. Mam dziś dobry dzień.
-Jestem Cross i zajmuje się niszczeniem, zabijaniem i rozpierdalaniem. Wszystkim. Zębami, nożami, spluwami, co dostanę, zrobię tym rozpierdol. Jestem piędziesiątym ósmym MacGyverem rozpierdolu. -MacGyver Sezon 57 to aktualny serialowy hit. Nawet debile to lubią.- Mimo wszystko najbardziej lubię broń hydrauliczną, mechy, smartguny. Wystarczy dać mi to w ręcę a gwarantuję jeszcze większy rozpierdol. Lubię miecze.
Nasłuchuję tego desantowca Marines o którym wszyscy mówią nucąc sobie pod nosem 'Coraz bliżej rozpierdol, coraz bliżej rozpierdol.' jak w tej świątecznej reklamie RozpierdolColi.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
S.A.P.




Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Śro 0:07, 05 Wrz 2012    Temat postu:
 
Erhard
Bez nadziei na sukces ostatni raz przeszukałem miejsce katastrofy licząc na znalezienie jakiś sprawnych nośników danych, komputerów czy jakichkolwiek innych urządzeń elektrycznych mogących zawierać chociaż śladowe informacje. Chyba niebezpieczeństwo zamieszek w barze już przeminęło. Warto tam wrócić. Ponownie udałem się do baru, w którym widziałem tę nietypową zbieraninę osobliwości. Nim jednak zdecyduję wejść tam najpierw przez chwilę obserwuję z niewielkiej odległości czy wszystko gra. Niczym niezaniepokojony wchodzę.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
MrHiccup




Dołączył: 30 Sie 2012
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: miastowa cholera

PostWysłany: Śro 14:07, 05 Wrz 2012    Temat postu:
 
Adolf Steel

-Adolf Steel, haker, specjalizacja w pojazdach i okrętach.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Ulat
Generał



Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Hell

PostWysłany: Śro 16:14, 05 Wrz 2012    Temat postu:
 
Narracja

Pozostali bywalcy baru powoli wycofali się do wyjścia. Nie chcieli tutaj siedzieć jak wpadnie oddział CM. Wychodząc mijali Erharda. Barman wzruszył tylko ramionami i usiadł spokojnie na stołku za barem.

Kobieta popatrzyła na każdego z osobna.
- No widzę że mamy silną grupę pod wezwaniem. - Uśmiechnęła się szyderczo - Na początek, z moich informacji w oddziale który tu leci raczej nie będzie ciężkiego sprzętu co najwyżej ze dwóch czy trzech będzie w lekkich pancerzach wspomaganych. - Mówiąc to zaczęła chodzić w kółko zastanawiając się - To będzie robota dla ciebie Eryku. Z tego co wiem wasz sprzęt chodzi na znacznie wyższym napięciu niż nasz i dzięki temu możesz łatwo przepalić im procesory bez uszkodzenia mechaniki. Cross ci pomoże - spojrzała na sokowirówkę - przytrzymasz ich i obijesz. Co ty na to? - po tych słowach wróciła do rozmyślać. - reszta będzie musiała wybić marinów, chyba że się poddadzą, Prosiła bym nie wysadzić i nie zdemolować zbytnio tej budy bo to zaboli mnie po kieszeni a co za tym idzie i was. Jeżeli chcecie używać granatów to na zewnątrz. - Oznajmiła i zatrzymała się na chwilę. Spojrzała na Adolfa - znasz się na hakingu, a umiał byś przejąć desantowiec? To była by niezła zdobycz. - Zapytała wesoło - Pójdziesz ze mną, mam system maskujący to wejdę z jeszcze jednym moim człowiekiem na pokład desantowca, jak zostanie pusty, i oczyścimy go z pozostałych żołdaków. Potem wejdziesz ty i zajmiesz się elektronika. - Rozejrzał się po zebranych - Wszyscy zrozumieli? Pasuje? TO DO ROBOTY - Rozkazała głośno z rosyjskim akcentem.
Ruszyła w stronę wyjścia skinęła głową na jednego ze swoich ludzi i ten podążył za nią.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ulat dnia Śro 16:17, 05 Wrz 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Otreblla




Dołączył: 29 Sie 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Śro 20:13, 05 Wrz 2012    Temat postu:
 
Rhei

Się robi! Osoba trzymająca kasę dyktuje warunki - taka logika naszego życia.
Sprawdziłem broń - wszystko w porządku, zapasowe magazynki w pasie, apteczki nie straciły jeszcze ważności... Wygląda na to że jestem gotowy do akcji. Chociaż... chwileczkę - potrzebuję jakiejś osłony...
Bez słowa przewracam stolik znajdujący się najbliżej mnie i kryjąc się za nim, zajmuję pozycję z dobrym widokiem na drzwi wejściowe.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Otreblla dnia Śro 20:14, 05 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
Henio




Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: to tylko dla wtajemniczonych

PostWysłany: Śro 20:19, 05 Wrz 2012    Temat postu:
 
Podchodzę do baru spoglądam na barmana
- Pan wybaczy, ale zaraz chyba będzie tu gorąco
Wskakuje za bar, wymieniam magazynek na pełen, a ten z broni przyczepiam do pasa przy biodrze w miejsce świeżo włożonego do broni
Następnie ustawiam się przodem do wejścia i przygotowuję broń tak bym mógł jej użyć w każdej chwili...

Johny

Przez chwilę stałem i patrzyłem się pusto w przestrzeń by po chwili wypalic
-Jak to nie wysadzać... ale.. ale to najlepsza zabawa hmm jestem pewien że tylko żartowała- po czym w pełni uśmiechnięty, podchadze do baru, spoglądam na barmana-Ja nadal jestem obrażony na ciebie- po czym przeskakuje za kontuar, gdzie od razu wyciągam mojego gnata w drugiej ręce wciąż mając granat i usadawiając się tak by mieć dobry ogląd na wszytko, spoglądam na jegomościa który siedzi tam razem ze mną
-Cześć Johny jestem z kim mam przyjemnośc? Otrzeźwiałeś nieco, jak tak to wiesz tu stoi barman...


Jorgi

-Witaj, Jorgi jestem, a to 'gleborzut' delikatnie uniosłem w tej chwili moją broń by zaznaczyć, że to właśnie o nią chodzi
-W zasadzie to dla pewnego oka i żeby ręce nie drżały moglibyśmy po kielonie wypić, no i to zawsze zajebisty sposób na przypieczętowanie początku znajomości...
Obróciłem głowę w stronę barmana
- Panie 2 razy wódka!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Corvin




Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Cień

PostWysłany: Śro 21:45, 05 Wrz 2012    Temat postu:
 
Przepalić obwody dwóm lub trzem chłopaczkom zakutym w lekkie blaszki, nic prostszego. Tia... żeby faktycznie tak było. Sam proces był stosunkowo prosty, ale potrzeba było do tego dwóch rzeczy źródła energii o dużym napięciu i czasu by je podłączyć i usmażyć obwody. Miałem co prawda łącze ładujące i akumulator, ale to wystarczy na jednego co z drugim i jeśli szczęście się nie uśmiechnie trzecim? Sieć mogła z łatwością zatrzymać człowieka bez wspomagania, ale była bezużyteczna wobec tych których miałem zatrzymać .
Kiedy zakładałem ostrza olśniło mnie Urrft, mój bot naprawczy również mógł się podłączyć do układu zasilania pancerza i przeładować go ze swojego akumulatora, wystarczyło wpisać mu odpowiednie komendy i wrócić pajączka na plecy marina, resztę zrobi sam. No to mam z głowy dwóch jak dobrze pójdzie. Trzeciego pewnie będzie trzeba załatwić po staremu wbijając ostrza w "baterię". Dobrze ze nie robimy swojej broni ze stopów przewodzących.
Z litością patrze na człowieka który chowa się za przewróconym stołem, ta osłona nie ma szans wytrzymać ostrzału z pulsarów a co dopiero z czegoś cięższego.
-Ty-zwracam się do Crossa -Jak chcesz załatwić marina w pancerzu wal w pas po lewej stronie.- mam nadzieję że ta wątpliwie inteligentna forma życia zrozumie gdzie ma walić, by rozwalić ogniwo energetyczne. Nie jestem na tyle głupi by pokazywać na sobie.
Siadam przy stoliku pod ścianą nieopodal drzwi I zabieram się za programowanie bota i montaż mojej wersji elektrycznego wyłącznika z łącza ładującego i akumulatora. Jeśli los będzie łaskawy starczy mi energii do powalenia dwóch przeciwników



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Kano Thalion




Dołączył: 09 Sie 2012
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Hell

PostWysłany: Śro 22:42, 05 Wrz 2012    Temat postu:
 
Johny

Przez chwilę stałem i patrzyłem się pusto w przestrzeń by po chwili wypalic
-Jak to nie wysadzać... ale.. ale to najlepsza zabawa hmm jestem pewien że tylko żartowała- po czym w pełni uśmiechnięty, podchadze do baru, spoglądam na barmana-Ja nadal jestem obrażony na ciebie- po czym przeskakuje za kontuar, gdzie od razu wyciągam mojego gnata w drugiej ręce wciąż mając granat i usadawiając się tak by mieć dobry ogląd na wszytko, spoglądam na jegomościa który siedzi tam razem ze mną
-Cześć Johny jestem z kim mam przyjemnośc? Otrzeźwiałeś nieco, jak tak to wiesz tu stoi barman...


Jorgi

-Witaj, Jorgi jestem, a to 'gleborzut' delikatnie uniosłem w tej chwili moją broń by zaznaczyć, że to właśnie o nią chodzi
-W zasadzie to dla pewnego oka i żeby ręce nie drżały moglibyśmy po kielonie wypić, no i to zawsze zajebisty sposób na przypieczętowanie początku znajomości...
Obróciłem głowę w stronę barmana
- Panie 2 razy wódka!



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kano Thalion dnia Śro 22:43, 05 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
S.A.P.




Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Czw 17:24, 06 Wrz 2012    Temat postu:
 
Erhard
- Więc dopiero będą wybuchy. Ehhh...
Rozejrzałem się pełen zawodu. Czyli tamten pojazd to było jej wsparcie. Ma potężnych wrogów, ale pewnie również niemałe zasoby. Chyba już nie ma sensu ponownie odejść.
- Szybko zorganizowałaś sobie nowych ludzi - powiedziałem do "Rosjanki". - Musisz dobrze płacić. Potrzebujesz kolejnego pracownika w miejsce tych z wozu pancernego?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
MrHiccup




Dołączył: 30 Sie 2012
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: miastowa cholera

PostWysłany: Czw 19:19, 06 Wrz 2012    Temat postu:
 
Adolf Steel

Zbieram swoje rzeczy, zakładam kamuflarz i ruszam za kobietą.
-Po przejęciu desantowca użyć jego uzbrojenia na czymś konkretnym, czy czekamy aż chłopaki z baru do nas dołączą?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
nozetsu




Dołączył: 30 Lip 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Pią 0:51, 07 Wrz 2012    Temat postu:
 
Cross
-Co jak co, ale w zabijaniu nie trzeba mnie szkolić.
Wyciągam brońi ustawiam sie przy drzwiach.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Ulat
Generał



Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Hell

PostWysłany: Pią 7:40, 07 Wrz 2012    Temat postu:
 
Narracja

Barman popatrzył na zamieszanie jakie się rozpoczęło. Podał dwa kieliszki Jorgiemu i Johnemu pobrał opłatę w wysokości 1kr od kieliszka po czym zebrał najcenniejsze rzeczy z baru i udał się na zaplecze zamykając za sobą szczelne drzwi pancerne.
Pozostali najemnicy poznajdywali sobie dogodne miejsca do prowadzenia ognia. Wybierali najczęściej jako osłonę ławki stojące pod ścianami, pewnie dlatego że są zrobione z lepszej stali niż tutejsze stoły. Jeden z nich podszedł do Rheia i zaprowadził za jedną z takich osłon.
- Jesteś naszym pierwszym medykiem, nie chciał bym żebyś zginą. Jesteś zbyt przydatny - powiedział rozkładając zapasowe magazynki do pulsara za osłoną i przygotowując się.

Rosjanka spojrzała na Erharda
- Każdy się przyda - odpowiedziała - ale teraz nie mam za wiele czasu, więc jeżeli chcesz się przydać to chodź z nami zajmiesz się pilnującymi desantowca na zewnątrz. Schowaj się i zdejmij ich dopiero jak ruszą pomóc swoim w barze. - rozkazała po czym schowała się za starym rozpadającym się kontenerem transportowym stojącym jakieś 80 m od baru. Poszedł tam za nią najemnik i Adolf. Kiedy byli już ukryci włączyli swoje urządzenia maskujące i czekali.
- Masz tylko zając pojazd - szepnęła do Adolfa - nasi powinni sobie dać rade, a do tego mają tam dwóch doświadczonych moich ludzi.
Pozostali najemnicy czekali spokojnie w barze na przybycie wojskowych.
Ci nie kazali na siebie czekać zbyt długo. Po dwóch minutach desantowiec pokazał się nad "miejscowością". Spokojnie wylądował i opuścił rampę. Zbiegło po niej w typowym dla CM pośpiechu 12 marinów. miedzy nimi było 3 w lekkich pancerzach wspomaganych. Dowódca machnął ręką w stronę baru i cały oddział ruszył w jego kierunku. Przy pojeździe zostało dwóch strażników.

W barze dało się słyszeć budzenie silników lądującej maszyny. Chwilę po tym do pomieszczenia uchyliły się drzwi i wrzucony został granat ogłuszający a po nim dymny. Chwilę po tym jak dym zaczął się unosić w pomieszczeniu wbiegło do niego 8 marinów w tym dwóch w pancerzach wspomaganych krzycząc
- Wiktorina Kochenko! Wiemy że tu jesteś odłóż broń i poddaj się a nic ci się nie stanie! To samo dotyczy twoich ludzi! - krzyknął ostatni wchodzący marin.
Dym był już na tyle gęsty że nie było prawie nic widać bez systemów wspomagających wzrok.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ulat dnia Pią 8:54, 07 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
nozetsu




Dołączył: 30 Lip 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Pią 9:26, 07 Wrz 2012    Temat postu:
 
(Zanim cokolwiek napiszę, pytanie, czy przez mój implant coś widzę?
Widzisz ale jedynie kształty i to do nie do końca idealnie i z lekkim opóźnieniem)

Cross
Gdy tylko zobaczyłem wchodzące sylwetki otworzyłem ogień w ich kierunku jednocześnie się oddalając. Nie skupiałem się zbytnio na jednym przeciwniku, raczej chcąc po prostu wpakować jak największą ilość kul w przeciwników nie martwiąc się, że jak jeden uskoczy to wszystko się zmarnuje.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nozetsu dnia Pią 20:52, 07 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
MrHiccup




Dołączył: 30 Sie 2012
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: miastowa cholera

PostWysłany: Pią 11:17, 07 Wrz 2012    Temat postu:
 
Adolf Steel

Rozważam sensowność mojego udziału w bezpośredniej walce i dochodzę do wniosku, że dopóki mnie nie odkryją, nie ma sensu się angażować. No chyba, że jakiś gapowaty marine się podłoży i będę miał koło 70% szans na zadźganie go nożem.
Po krótkim namyśle- 80% szans na zadźganie go nożem.
Tymczasem przyjrzę się dokładniej desantowcowi. Jakie może mieć osiągi? Jakie uzbrojenie? Jakby tu przekonać kolesi utrzymujących łączność radiową z nim, że właśnie go szlag trafił?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
S.A.P.




Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Pią 15:05, 07 Wrz 2012    Temat postu:
 
Erharda
Na rozkaz swej nowej dowódczymi udałem się za jakąś osłonę pozwalającą dobrze obserwować drogę między miejscem lądowania desantowca a barem. Byłem niemalże na przeciwko Rosjanki. Powinienem łatwo ściągnąć tych kolesi pomyślałem.Wyciągnąłem i odbezpieczyłem broń. Czekałem na moją kolej włączenia się do akcji.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez S.A.P. dnia Pią 18:01, 07 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
Corvin




Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Cień

PostWysłany: Pią 18:41, 07 Wrz 2012    Temat postu:
 
W pierwszej chwili gdy zobaczyłem wlatujące do baru granaty myślałem ze już po mnie. Odruchowo zasłoniłem twarz przed odłamkami, choć nie spodziewałem się by mnie to uratowało. Tu jednak czekało mnie zaskoczenie, bo chwile po wybuchu jeszcze żyłem, co prawda całkowicie pozbawiony słuchu, ale bez innych obrażeń. Za to w pomieszczeniu zaczynało robić się sporo dymu, co znacząco ograniczało ludziom pole widzenia.
No właśnie Ludziom. Jak każdy predator widziałem świat zupełnie inaczej niż ludzie i zadymienie nie przeszkadzało mi zbyt mocno. Był więc to dla mnie swoisty prezent od losu, choć musiałem liczyć się z tym, że moi towarzysze mogą trafić równie dobrze mnie, jak i któregoś z CM.
Symulując ogłuszenie osunąłem się po ścianie na podłogę ściągając przy tym ze stolika moje zabawki. Drobne stłuczenie ramienia nie przeszkodziło mi wprowadzić do bota dodatkowego polecenia nakazującemu mu zachować niewielką rezerwę mocy i powrót do mnie po przeładowaniu uzwojenia w pancerzu marina.
Kiedy tylko ustaliłem który z CM noszący pancerz wspomagany jest najbliżej rzuciłem w niego Urrft'em, a sam zacząłem się czołgać w kierunku drugiego.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Otreblla




Dołączył: 29 Sie 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Pią 21:54, 07 Wrz 2012    Temat postu:
 
Rhei

ee.. Dzięki Faktycznie pierwszy pomysł nie zawsze musi być najlepszym. Zmieniłem kryjówkę na bezpieczniejszą, znajdującą się bliżej rogu pomieszczenia, niedaleko baru.
Sprawdziłem ponownie sprzęt medyczny - wyglądało na to iż Ci ludzie liczą na mnie, więc nie wypadałoby ich zawieść. Kolejne sekundy minęły bardzo szybko i atak CMów zaskoczył mnie. Pierwszy granat wykonał swoją robotę, na szczęście dość dalekie odsunięcie mojej kryjówki od wejścia poskutkowało niepełnymi efektami i w miarę szybko dudnienie w uszach zmalało do stopnia który pozwalał na jakiekolwiek działania - zacząłem więc w skupieniu wypatrywać przeciwnika, który by pojawił się na tyle blisko mojej kryjówki, że moje strzały będą celne.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ISCARIOT Strona Główna -> Gry Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 3 z 13

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy