Forum ISCARIOT Strona Główna
 Forum
¤  Forum ISCARIOT Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
ISCARIOT
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
AvP 2012 Gra!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 11, 12, 13  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ISCARIOT Strona Główna -> Gry Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
AvP 2012 Gra!
Autor Wiadomość
Corvin




Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Cień

PostWysłany: Pon 21:46, 17 Wrz 2012    Temat postu:
 
Eryk

Nieco zdezorientowany patrze na najemnika. Moje umiejętności? W ambulatorium? Czyżby jakiś sprzęt diagnostyczny się zepsuł? Jeśli tak to chętnie go obejrzę, ale naprawienie go mogło wykraczać poza moje możliwości. Mimo wszystko nie mam wiele doświadczenia z ludzkim sprzętem medycznym.
Nie mniej udaje się do braku po zostawione narzędzia, a następnie ruszam do ambulatorium.
Nieco zdziwił mnie widok medyka który połatał mnie przed kilkoma godzinami i łysego, tępawego przedstawiciela rodzaju homo sapiens sapiens (a może tylko homo erectus...)
-Dobra... to co trzeba naprawić?- zwracam się do medyka



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Corvin dnia Wto 10:49, 18 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
MrHiccup




Dołączył: 30 Sie 2012
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: miastowa cholera

PostWysłany: Wto 17:23, 18 Wrz 2012    Temat postu:
 
Adolf Steel

Odszukuję ów mały składzik broni koło warsztatów. Faktycznie, budki z hot-dogami trafiają się okazalsze. Wchodzę do środka i moim oczom ukazują się pułki z bronią. Nie są pełne, nie obładowane nawet, one się uginają pod stosami pudeł z amunicją i spluw wszelkiego kalibru. Gdyby nie to, że każda półka opiera się na rzeczach z niższej, to pewnie by się pozałamywały. Po środku pomieszczonka znajduje się stół ze sprzętem do napraw wszelakich. Jedyny powód, który mi przychodzi do głowy dlaczego gość nie korzysta z ogólnego warsztatu, to specjalizacja narzędzi i fakt, że typek ma tu wszystko dosłownie w zasięgu ręki. Dosłownie, bo nic dalej niż w zasięgu ręki nie da rady leżeć.
Android (chyba), który tu siedzi radośnie uśmiecha się na mój widok i gdy skończyłem analizować to, co widzę, spytał się z uśmiechem czego trzeba.
Uśmiechem? Albo to człowiek, albo ma porządne oprogramowanie mimiki.
Nie mniej wyłuszczam mu sprawę, z którą przychodzę i czekam, aż odpowie, czy da radę mnie naprawić i za ile.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
S.A.P.




Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Śro 13:40, 19 Wrz 2012    Temat postu:
 
Erhard
- Witaj. - powiedziałem do Jorgiego rozpoczynając długotrwałą, przyjacielską rozmowę z towarzyszem broni. Nie byłem nachalnie ciekawski lecz mimo to próbowałem zdobyć jak najwięcej informacji o rozmówcy. Zawsze lepiej wiedzieć kto walczy u twego boku - pomyślałem.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Henio




Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: to tylko dla wtajemniczonych

PostWysłany: Śro 14:31, 19 Wrz 2012    Temat postu:
 
Jorgi

- polej jednego, mam nadzieję że jest warta swojej ceny
Barman z delikatnym uśmiechem polał i podał mi kielona. Za taką cenę nie ma się co śpieszyć. Chwyciłem w dłoń kieliszek i delikatnie zbliżyłem go do ust, pierw starając się odczuć zapach a dopiero po chwili delikatnie umoczyłem usta. Poczułem dość mocne lecz przyjemne palenie i wiedziałem już że warto było wydać te pieniądze, co nie oznacza że śpieszy mi się z dalszymi wydatkami bo z taką ceną to kasy bym się pozbawił w chwilę. Siedziałem chwilę przy kieliszku powoli i delikatnie popijając, żeby mi na dłużej starczyło - przecież jakbym miał ochotę się nawalić to w torbie mam 3 flachy, więc nie ma się z czym śpieszyć pomyślałem. Z chwili zamyślenia wyrwał mnie znajomy najemnik
-Witaj
-Jeśli cenisz niezły alkohol to polecam spróbować tego trunku, dość drogi ale niezły

Następnie odbyłem z nim dość długą rozmowę. Każdy powiedział coś o sobie chociaż bez żadnych rewelacji, w zasadzie to same gówno typu kto kim jest, skąd się wziął itp itd taka pogaduszka żeby się poznać i mieć sprzymierzeńca w nowo powstałej grupie....
Po pewnym czasie rozmowy uświadomiłem sobie że chciałem przejrzeć zaopatrzenie pobliskich sklepów
-Wybacz Erhardzie, ale teraz chce się przejść i zobaczyć czy może znajdę tu coś ciekawego do kupna....
Następnie ruszam w stronę sklepów w poszukiwaniu (wdzięczny będę za podanie cen i krótkiej charakterystyki dostępnych pocisków)
- różnorodne pociski do strzelby
- tłumik do pistoletu
- celownik laserowy
- długoterminowe racje żywnościowe (batoniki energetyczne)



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Henio dnia Śro 14:54, 19 Wrz 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Kano Thalion




Dołączył: 09 Sie 2012
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Hell

PostWysłany: Śro 15:26, 19 Wrz 2012    Temat postu:
 
Johny

Tak więc zostałem sam, gdyż po mojego nowego predatora-przyjaciela przybiegł ktoś i tam i go ten ktoś gdzieś zabrał ale mniejsza, po chwili stania i patrzenia się pusto w przestrzeń odwróciłem się do zaopatrzeniowca i począłem mówić
-Cześć, Johny jestem potrzebował bym paru rzeczy więc tak ja będę zadawać pytania a ty mi będziesz odpowiadać, tak więc uwaga zaczynam...- tutaj zrobiłem chwile przerwy aby podnieść napięcie i złapać powietrza
-Potrzebuję dobrej jakości zapalnik nie mówię tutaj o cudach typu zapalnik czasowy WWZMK wersja 1.2 ale może być tez UZRGM, przydał by się też pojemnik najlepiej cylindryczny i dobrze by było żeby miał ścianki wzmacniane polimerem magnetycznym, o i gdzie mogę tu kupić trinitrotoluen (NO2)3C6H2CH3 i ile to będzie kosztować??- kończąc swój monolog z jakże przedziwnym uśmiechem wgapiam się w kolesia czekając na odpowiedź



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Otreblla




Dołączył: 29 Sie 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Czw 0:24, 20 Wrz 2012    Temat postu:
 
Rhei

Ciekawe co to za substancje
zacząłem się rozglądać za probówkami, w które mógłbym przelać odrobinę każdej z nieoznaczonych substancji, aby przeprowadzić próbę identyfikacji ich. W trakcie mojej zabawy z zestawem chemicznym ciszę przerwało mni wtargnięcie jakiejś osoby do ambulatorium.
Przyniosłeś mi wreszcie to jedzenie? Powiediałem do przybysza nie odwracając wzroku od przyrządów laboratoryjnych.
to co trzeba naprawić? Odwróciłem się, w drzwiach nikogo nie było, a tym bardziej najemnika którego wcześniej posłałem. Zacząłem szukać źródła głosu i żołądek znowu podszedł mi do gardła. Predator stał już nad rannym i przyglądał się mu. Cichy jest skubany Hej, jak tam Twoje rany? Podniosłem się znad stołu laboratoryjnego i poszedłem do Crossa.
Liczę, że znasz się na technice, a ten tutaj wykorzystał już zakres moich możliwości jako lekarza. Jego ciało jest w większym stopniu mechanizmem niż organizmem. Pokazałem predatorowi wyniki badań i skanów Dasz radę coś z tym zrobić?



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Otreblla dnia Czw 0:25, 20 Wrz 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Ulat
Generał



Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Hell

PostWysłany: Czw 12:16, 20 Wrz 2012    Temat postu:
 
Narracja

Cross leżał spokojnie na stole operacyjnym a stojący nad nim medyk i predator grzebali mu we wnętrznościach. Eryk po dokładniejszej analizie uznał że uda się to połatać. Przy pomocy Rheia pospawał i poreperował bebechy. Wątrobę na razie udało się uratować ale w najbliższym czasie będzie musiała być wymieniona. Po całej operacji na przód klatki piersiowej i brzucha zamontowali stalową płytę z "drzwiczkami" aby był lepszy dostęp. Jelita w uszkodzonych miejscach zostały wymienione na rurki z cienkiego tworzywa (powinny wytrzymać). Operacja skończyła się po 4 godzinach. Cross był już sprawny chociaż na troszkę ograniczone ruchy ze względu na mocno uszkodzone mięśnie brzucha.
Po zakończeniu operacji do ambulatorium został dostarczony posiłek dla wszystkich, również dla sokowirówki znalazły się jakieś śrubki, nakrętki z wysoką zawartością żelaza i chromu, kilka miedzianych przewodów oraz litr smaru i oleju.

Adolf po krótkiej rozmowie ustalił że jego uszkodzenia jak najbardziej są w zasięgu umiejętności naprawczych właściciela sklepiku.
- Będzie to kosztowało około 40kr - oznajmił rzeczowo i z uśmiechem android - chyba że będzie trzeba coś większego wymienić, ale tego puki cię nie otworze nie jestem w stanie zgadnąć
Zapisał coś na kartce
- tutaj masz adres ambulatorium - powiedział - wpadnij tam za dwie godziny, zamknę ten kramik i zjawie się ze sprzętem
Chwilę po rozmowie do budki podszedł Jorgi. Uzyskał informacje na temat amunicji
-zwykle 1kr
-zapalające 2kr
-wybuchowe 2kr
Tłumik do pistoletu kosztuje 12kr
Celownik laserowy 15kr
Racje kosztują 2kr za paczkę pięciu sztuk

Człowiek popatrzył tępo na Johnego.
- wiesz co? Nie rozumiem co do mnie mówisz. Idź do warsztatu Ekiego on ci coś pomoże i sprzeda co będziesz potrzebował. - powiedział wzruszając ramionami i podał dokładne miejsce położenia warsztatu - On się trochę zna na takich rzeczach
W podanym warsztacie nie było niestety zapalników o których mówił Johny. Tubę o wzmocnionych ściankach znalazł i to w sumie niedrogo 2kr za metr (odcinki max 2,5m). Natomiast TNT miał ile dusza zapragnie musiało się tylko podpisać oświadczenie że detonacje będą przeprowadzane poza miastem, za bańką atmosferyczną. TNT kosztuje 20kr za kilogram.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ulat dnia Pon 13:13, 24 Wrz 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
MrHiccup




Dołączył: 30 Sie 2012
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: miastowa cholera

PostWysłany: Czw 20:45, 20 Wrz 2012    Temat postu:
 
Adolf Steel

Żegnam się czule z 40stoma kredytkami w myślach, ale nie daję jeszcze za wygraną.
Słuchaj, 40 kredytów to kupa kasy, a nie przesadzajmy, nie jest aż tak strasznie...- zobaczymy, co z tego targowania wyjdzie, nie mniej mam świadomosć, że potrzebuję tej naprawy, więc jak tylko ustalimy ostateczną cenę idę do ambulatorium. Po drodze jeszcze podpytuję grupkę napotkanych najemników, czy mój "medyk" jest wporzo, czy też kantuje.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
nozetsu




Dołączył: 30 Lip 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Czw 21:34, 20 Wrz 2012    Temat postu:
 
Cross
Podnoszę się.
-Dobra robota. Nie ma to jak przydatni ludzie, nie to co Ci elektronicy..
Zjadam dostarczone żelastwo po czym udaję się do naszego baraku. Zajmuję pierwsze miejsce od drzwi, chyba że ktoś już tam się władował do szafki.
Oglądam zdobyczne bronie po czym wyciągam zestaw do czyszczenia i się nimi wszystkimi dokładnie zajmuję. Jest to jedne z nielicznych zajęć które lubię poza rozpierdalaniem. Trzeba dbać o swoją, lub nie swoją broń.
Następnie postanowiłem udać się z częścią sprzętu do sklepów, chcę dowiedzieć się ile dostanę za Pulsara i 3 pistolety 9mm.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Corvin




Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Cień

PostWysłany: Pią 8:24, 21 Wrz 2012    Temat postu:
 
Eryk

4 godziny pracy w bebechach zmęczyły mnie bardziej niż 12 godzinna wymiana siłownika tachionowego w statku rozpoznawczym klasy Rraggrel. Trzeba było uważać na wszystko, każdy ruch narzędziem czy wstawianym elementem mógł przysporzyć drugie tyle pracy ile wymagało jego wstawienie. Dlatego, kiedy po wyczyszczeniu narzędzi i rąk siadam nad tacą z jedzeniem mruczę pod nosem niezadowolony.
-Krryk ufr tarrr rattds (nienawidzę grzebaniny w "miękkich")
Zjadłem co mi przyniesiony, choć cały czas myślę, że ludzka kuchnia pozostawia wiele do życzenia. Następnie wlokę się do baraku, mimo że mam wielka ochotę zapoznać się z wyposażeniem warsztatu, w obecnym stanie raczej niewiele tam osiągnę. Pakuje ekwipunek do swojej szafki i padam na wyro. Muszę się choć godzinę zdrzemnąć. Min odpływam w niebyt nakrywam się jeszcze kocem.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
S.A.P.




Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Pią 17:54, 21 Wrz 2012    Temat postu:
 
Erhard
Lekko znudzony postanawiam ruszyć na dalszą wycieczkę. W końcu przypadkowo trafiam na Crossa...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Henio




Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: to tylko dla wtajemniczonych

PostWysłany: Pią 20:06, 21 Wrz 2012    Temat postu:
 
Jorgi

- masz może ochotę odkupić ode mnie 10 sztuk breneki?
- jak tak to kasa i tak do Ciebie wróci, bo zapewne wezmę więcej innych rzeczy



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Otreblla




Dołączył: 29 Sie 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Nie 21:39, 23 Wrz 2012    Temat postu:
 
Rhei

Z każdą kolejną minutą 'operacji' rósł mój podziw dla umiejętności predatora. A kiedyś myślałem, że tylko zabijać potrafią.
Chyba udało się. Podziękowałem predkowi, a Crossowi poleciłem nie przemęczać uszkodzonych organów przez jakiś czas, co by się zregenerowało.
Wszyscy goście opuścili ambulatorium, a ja zabrałem się za czyszczenie sprzętu. Podczas tej czynności przyszło wreszcie zmęczenie, więc położyłem się wygodnie na ambulatoryjnym łóżku.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Kano Thalion




Dołączył: 09 Sie 2012
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Hell

PostWysłany: Pon 11:11, 24 Wrz 2012    Temat postu:
 
Johny

Popatrzyłem kolesia-jejku co za ignorant żeby nie wiedzieć rzeczy podstawowych-pomyślałem i westchnąłem
- Ehh no dobra, to zrobimy tak wezmę se tej rury tak powiedzmy 0,6m czyli wiesz 60cm, tego cudnego tnt chciałbym wziąć 400g, i jeszcze chciałbym 2 rurę o mniejszej średnicy która mogę wsadzić w tą rurę- tu pokazuje mu jak tresowanej małpie tę pierwszą rurę-i jescze jak byś znalazł takie kulki jak z łożyska kulkowego... wiesz co to mam nadzieję? no więc tych kulek tak ze 200- Po raz kolejny stoję wyczekująca, a gdy facecik udzieli mi wszystkich niezbędnych informacji a ja dokonam zakupów udaje się do owego warsztatu o którym mówił aby kupić pozostałe rzeczy



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kano Thalion dnia Pon 11:11, 24 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
Ulat
Generał



Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Hell

PostWysłany: Pon 13:11, 24 Wrz 2012    Temat postu:
 
Narracja

Sprzedawca przystał na propozycje Jorgiego
- Odkupie ale po 1kr za sztukę. Pasuje? - zapytał
Po podaniu wybranych rzeczy sklepikarz zamknął swój sklepik i ruszył do ambulatorium.

Rhei zasnął jak zabity. I spało mu się całkiem nieźle do czasu aż pojawiło się tam dwóch androidów którzy pogonili go z łóżka gdyż potrzebowali go do reperacji Adolfa

Adolf trafił do ambulatorium. Nie udało mu się stargować ani jednego kredytu, a jedyne co dowiedział się o androidzie który miał go poskładać to to że w sklepie ceny ma przyzwoite, nie jakoś tanio ale i też nie koszmarnie drogo tak normalnie jak na warunki tej planety oczywiście. Po godzinie napraw wszystko w "ciele" Adolfa wróciło to pełni sprawności. Kosztowało to umówione 40kr bo nie potrzeba było żadnych dodatkowych części na wymianę.

Cross Spokojnie ruszył do baraku. Po drodze spotkał Erharda, który podążył za nim do siedziby "oddziału". W środku spał już Eryk. Wykończony trudami dnia predator chrapał gardłowo (bardzo nieprzyjemny dźwięk).

Johny w warsztacie otrzymał zamówione przedmioty Niestety musiał kupić cały metr rury gdyż jednostka sprzedaży to 0,5m. Druga, rurka kosztowała tyle samo (suma 2kr). Z trotylem nie było już takiego problemu kupił 400g (8kr). Kulki były na wagę i taka ilość jaką wybrał wyniosła go 5kr.

Wszyscy dostali również informacje o tym że mają się zgłosić o godzinie 12 czasu planetarnego (pozostało 6 godzin) u dowódcy po odbiór nadajników i komunikatorów wewnątrz oddziałowych, odbiór pozostałej części pensji. Macie też ustalić czy potrzebujecie kogoś dodatkowego do zespołu. Resztę informacji otrzymacie na miejscu.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ulat dnia Pon 13:12, 24 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
nozetsu




Dołączył: 30 Lip 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Pon 16:32, 24 Wrz 2012    Temat postu:
 
Cross
Słysząc komunikat postanowiłem odpuścić sobie na razie wizytę w sklepie.
Przyglądam się typkowi który za mną łaził. Przynajmniej nie aryjczyk.
Zabieram się za czyszczenie broni, potem prześpię się do mniej więcej 60-45 minut przed spotkaniem i wtedy pójdę do sklepu.
Czyszcząc broń zagaduję do żółtka:
-Wyglądasz na strasznie znudzonego. Gdyby nie fakt, że muszę trochę odpocząć moglibyśmy się razem pobawić. He.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
MrHiccup




Dołączył: 30 Sie 2012
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: miastowa cholera

PostWysłany: Pon 17:21, 24 Wrz 2012    Temat postu:
 
Adolf Steel

Ok, jestem w pełni sprawny, za to uboższy o 40 kredytów. Czas zrobić coś z pozostałym do spotkania z dowódcą czasem. Rosjanka mówiła, że ma w oddziale kreta.
Przysiadam sobie w jakimś spokojnym miejscu z moim komputerem i biorę się za robotę. Kret, by donosić, musi się jakoś komunikować. Załóżmy, że nie robi tego ustnie, gadając z wrogiem twarzą w twarz. W związku z powyższym, powinien komunikować się poprzez sieć (w końcu niemal wszystko jest do nie j podpięte). Teraz załóżmy, że komunikuje się z kimś spoza planety. Czyli muszę przeczesać bilingi praz raporty z nasłuchów komunikacji i wyłapać jakąś prawidłowość.
No dobra, to do pracy.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Henio




Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: to tylko dla wtajemniczonych

PostWysłany: Pon 18:32, 24 Wrz 2012    Temat postu:
 
Jorgi

-ok to breneki są Twoje
- teraz dla mnie poproszę: 20 pocisków wybuchowych, 12 zapalających, paczkę z batonikami i tłumik do pistoletu

Po udanych zakupach otrzymałem wiadomość o spotkaniu, korzystając z wolnego czasu który mi jeszcze pozostał udałem się do baraku przespać się odrobinę. Przed snem strzeliłem sobie sporego łyka wódy dla lepszego snu. Wstałem godzinę przed spotkaniem, załadowałem 2 puste magazynki nowo zakupioną amunicja ( jeden wybuchową drugi zapalającą) zrobiłem inwentaryzację w plecaku i czekałem aż moja nowa ekipa zacznie się zbierać do spotkania
Może wpadną na jakiś pomysł czego bądź kogo nam potrzeba....



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Otreblla




Dołączył: 29 Sie 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Pon 21:07, 24 Wrz 2012    Temat postu:
 
Rhei

Kto śmie mnie kurwa budzić?!
Aaa... spoko już idę
Tak fajnie się spało... Pozbierałem się, zebrałem wszystkie swoje przyrządy i opuściłem ambulatorium. Rześkie powietrze rozbudziło mnie całkowicie. Przeciągnąłem się parę razy i doszedłem do wniosku że nie potrzebuję w tej chwili więcej snu. Odczytałem komunikat od rosjanki - mam jeszcze parę godzin, więc poświęcę je na zwiedzanie obozu. Szukam lokalnej flory, wciskam nos w różne dziury.
Zaglądam też do sklepów: nowe gadżety mile widziane, kupiłbym sobie celowniki laserowe do pistoletów, albo rękawiczki niwelujące drgania dłoni (przydatne zarówno do operacji jak i strzelania).
Całkowicie zapominam o moich problemach, a moja głowa zajęta jest tylko analizowaniem zwiedzanych miejsc.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
S.A.P.




Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Wto 0:21, 25 Wrz 2012    Temat postu:
 
Erhard
Zawiedziony faktem, że kolejny z towarzyszy broni nie dostarczył mi rozrywki zacząłem szukać Johny'ego. Ten na pewno zapewni atrakcje.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Corvin




Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Cień

PostWysłany: Wto 17:51, 25 Wrz 2012    Temat postu:
 
Eryk

Fakt, że ktoś mnie wyrwał z błogiej drzemki, bynajmniej nie poprawił mi nastroju. No ale trudno, dowództwo zaprasza, to nie można narzekać. Dobrze że mam jeszcze czas. Odwracam się więc na drugi bok i zasypiam na całą predatorska noc (ok. 4h). Później udaje się do umywalni celem doprowadzenia się do porządku. Nie żebym liczył że olśnię kogoś uśmiechem, ale pewien poziom należało trzymać niezależnie od sytuacji.
Kiedy już uznam swój wygląd za zadowalający powoli ruszam we wskazane miejsce.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Kano Thalion




Dołączył: 09 Sie 2012
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Hell

PostWysłany: Wto 22:43, 25 Wrz 2012    Temat postu:
 
Johny

Po dokonaniu zakupów udałem się do warsztatu który wskazał mi sprzedawca z nadzieja na zakup 4 zapalników UZRGM(Uniwersalny Zapalnik Ręcznych Granatów – Modernizowany), gdy tylko uda mi się lub tez nie dostać to co chce udaje się to baraku aby drzemnąć się jakiś czas, w końcu kiedyś choć trochę trzeba odpocząć



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Ulat
Generał



Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Hell

PostWysłany: Śro 9:14, 26 Wrz 2012    Temat postu:
 
Narracja

Cross w sklepie dostał 25kr za pulsara i po 12kr za każdy pistolet. Potem zjawił się na umówionym spotkaniu.

Adolf
wiele nie znalazł. Natrafił na kilka wiadomości wysyłanych w przestrzeń ale nic co by mogło wzbudzać jakieś poważniejsze zainteresowanie. Kilka było zaszyfrowanych ale za to ich pochodzenie wyraźnie wskazywało na tutejszy sztab. Niestety Adolf nie miał możliwości wyłapania wszystkich sygnałów gdyż jego sprzęt na to nie pozwalał. Po uzyskaniu tych niezbyt przydatnych informacji ruszył na umówioną zbiórkę u dowódcy

Jorgi otrzymał swoje zamówienie za co łącznie zapłacił 78kr minus 10kr które otrzymał za saboty. Po drzemce i przygotowaniu ruszył na spotkanie wraz z resztą "drużyny".

Rhei nie znalazł żadnego żywego organizmu który można by nazwać pierwotnym dla tej planety. Była to lita skała zawieszona w przestrzeni. W sklepie znalazł celowniki po 15kr. Rękawiczki też znalazł tyle że ich cena była dość powalająca 400kr i to ze słabszymi siłowniczkami. Po zwiedzeniu prawie całej bazy medyk ruszył na spotkanie w sztabie.

Erhard szybko znalazł drużynowego sapera. Kupującego akurat zapalniki do granatów. Johny z szalonym uśmiechem kupił x (nie wiem ile chciałeś) zapalników, każdy po 5kr. Cieszył się jak dziecko. Po tym wrócił do baraku i położył się spać. Po drzemce ruszył na spotkanie z szefową, wraz z resztą ekipy zebranej na odpoczynek w baraku.
Eryk też do nich dołączył. Momentami wyglądali na nawet zorganizowaną grupę.

W siedzibie sztabu cała ekipa została zaproszona do niedużej sali odpraw z holograficznym stołem przy jej końcu. Wejście do pomieszczenia nie stanowiło problemu gdyż nie było żadnych progów (postanowienie z 10 lat wstecz kiedy to zakazano umieszczać takich utrudnień w salach odpraw ze względu na zdarzające się wypadki). Do sali wszedł żołdak z długich włosach.
- Zajmijcie miejsca za kilka minut przyjdzie Wiktorina i poda wam dokładne informacje. - Oznajmił - Na razie to wasz żołd - po tych słowach przelał na kartę płatnicza każdego z zebranych po 40kr.
Po rozdaniu kasy żołnierz usiadł na fotelu przy stole i czekał spokojnie. Nagle klepną się otwartą ręką w czoło.
- Macie chwilę to ustalcie czy kogoś jeszcze będziecie potrzebowali do zespołu i wyłońcie jakiegoś dowódce, bo jeżeli wy tego nie zrobicie to zostanie wam jakiś przydzielony.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ulat dnia Śro 9:17, 26 Wrz 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
MrHiccup




Dołączył: 30 Sie 2012
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: miastowa cholera

PostWysłany: Śro 21:28, 26 Wrz 2012    Temat postu:
 
Adolf Steel

Wchodzę do pomieszczeni akurat, by usłyszeć o wyborze dowódcy i dostać swoje kredyty.
-Jeżeli o mnie chodzi, to nikogo tu nie znam na tyle, by słuchać jego rozkazów. Wolałbym, by szefowa wyznaczyła kogoś, komu ufa. Przynajmniej będę wiedział, że wykonuję jej rozkazy, a nie komuś odpierdala.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
S.A.P.




Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666

PostWysłany: Czw 18:26, 27 Wrz 2012    Temat postu:
 
Erhard
Przywódca wywodzący się z tej zgrai półdebili? pomyślałem z dezaprobatą. Kto się nadaje? Predator może byłby dobry, ale inni nie zaakceptowaliby go. Ja i Steel też mogą nie zyskać aprobaty. Reszta to autodestrukcyjni idioci, którzy poślą nas na śmierć... Pozostaje tylko...
- Rhei. On będzie dowodził. - przemówiłem gotów bronić tej kandydatury nawet jeśli sam medyk sprzeciwiałby się jej.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ISCARIOT Strona Główna -> Gry Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 6 z 13

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy