Autor |
Wiadomość |
|
Ulat
Generał
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: Hell
|
Wysłany: Sob 21:19, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Podchodzę do kolesia
- Wobec tego poproszę pokój, duży
usmiecham się i wpływam na mysli kolesia
- Zapewne firma nie będzie wymagała od nas zapłaty za tą jedną noc
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
 |
|
SAP
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: Olsztyn, Warmia, Polska
|
Wysłany: Sob 21:25, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Herryl
Beton i Noe żwawo podeszli do Ciebie. Za nimi podszedł lekko skulony i przestraszony dziennikarz.
Cichy
Od pamiętnego wieczoru minął tydzień. Twoje rany w większości zagoiły się. Szaroskóry w międzyczasie dobrze opiekował się tobą. Odwiedzili Ciebie wszyscy członkowie twojej drużyny. Maci obiecała Ci świetną protezę. Miałeś dostać ją już jutro. W Polsce zaszły gruntowne zmiany. Dzień po wypadzie na wampiry w telewizji ogłoszono, że Giertamtych pod przykrywką BZPN organizował swoją własną armię oraz prowadził eksperymenty na ludziach. Istnieją również podejrzenia, że Kurczyński również był w to zaangażowany. Efektem tego było rozwiązanie BZPN, aresztowanie Giertamtycha i wielu jego współpracowników oraz podanie się do dymisji prezydenta. Władze w kraju tymczasowo sprawuje marszałek Sejmu Cezary Strzała. Korzysta on również z pomocy Komitetu Kryzysowego liczącego 12 członków. Ponadto utworzono Agencję Ścigającą Zbrodniarzy Okresu Rejestracji (AŚZOR). Do twojego pokoju wszedł Patryk Oh (Zeus), wasz szpieg.
- Witaj...
Powiedział.
Alexander Ulatowski
- Ależ oczywiście... Proszę pokój numer 16.
Mężczyzna dał Ci klucz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ulat
Generał
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: Hell
|
Wysłany: Nie 8:33, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Biorę klucze i kieruję sie do pokoju.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henio
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: to tylko dla wtajemniczonych
|
Wysłany: Nie 20:35, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
pisze na kompie:
- witaj
- może Ty mi powiesz kiedy będę w stanie znów ruszyć do akcji bo jakoś nikt nie chce mi tego powiedzieć
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corvin
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: Cień
|
Wysłany: Pon 21:34, 23 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Prowadzę ich do magazynu.
-Oto nasz "ptaszek", teraz poprosimy klucze do motelu Mariota- wskazuje na dziennikarza.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
SAP
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: Olsztyn, Warmia, Polska
|
Wysłany: Wto 4:11, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Alexander Ulatowski
Pokój okazał się straszną ruderą. Wszystko sypie się lub rozpada.
Cichy
- Spokojnie... Maci jutro ma zamontować Ci rękę... Słuchaj... Chyba znalazłem sposób na odzyskanie twojej ręki... Mało tego... Powinieneś znów móc mówić... Jesteś zainteresowany?
Herryl
Koleś wziął dziennikarza, a w zamian dostałeś dwa hotelowe klucze.
- Więc żegnam...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henio
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: to tylko dla wtajemniczonych
|
Wysłany: Wto 23:13, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
pisze na kompie:
- mowić????????
- jasne ze jestem zainteresowany!!!!!!!!
- kogo mam zabić albo co mam zrobić żeby była taka możliwość
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corvin
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: Cień
|
Wysłany: Sob 22:34, 28 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-No dobra idziemy się przespać.- powiedziałem spokojnie i ruszyłem w kierunku hoteliku
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
SAP
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: Olsztyn, Warmia, Polska
|
Wysłany: Nie 0:48, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Herryl
Dojechaliście do centrum Warszawy i największego w mieście hotelu. Pokoje do, których były klucze są bardzo przestronne. W jednym jest duże łóżko małżeńskie, a w drugim dwie spore jedynki.
Cichy
- Ty i te twoje głupie poczucie humoru... Ehhh... Wracając do tematu... Jest taki mutant... Nazywają go Mówiący Tysiącem Języków. Mieszka w Tybecie. Jest w stanie wyleczyć każdą chorobę i każdą ranę. Nie jest jednak łatwo go znaleźć. Pewnie minie sporo czasu zanim znaleźlibyśmy go, ale chyba warto, prawda? To co myślisz o wycieczce do Tybetu ze mną i Maci w przyszłym tygodniu?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henio
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: to tylko dla wtajemniczonych
|
Wysłany: Nie 13:51, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- to bardzo dobry pomysl
- kiedy jedziemy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corvin
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: Cień
|
Wysłany: Pon 13:23, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
-OK. beton bierzesz ten pokój z małżeńskim.- stwierdziłem mając nadzieje że łoże to wytrzyma.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
SAP
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: Olsztyn, Warmia, Polska
|
Wysłany: Pon 13:54, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Herryl
Razem ze swoją ekipą wyspałeś się jak nigdy. Obudziliście się pełni sił oraz optymistycznie nastawieni do świata. Jest 10:09.
Cichy
- Jak już mówiłem w przyszłym tygodniu... Muszę spadać. Narka.
Patryk wyszedł. Na drugi dzień Maci przyszła zamontować Ci protezę ręki. Proteza zawiera:
- dwa wymienne wysuwane ostrza
- telefon komórkowy
- czujnik ruchu o promieniu działania 30 metrów
- mały komputer z GPS z dostępem do internetu
- kamera z aparatem
- radio
- telewizję satelitarną
- trzy pojemniki z rozpylaczami gazu
- wkrętarkę z czterema rodzajami zakończeń (mały krzyżak, duży krzyżak, mały płaski, duży płaski)
- spawarkę
- paralizator
Maci zamontowała Ci protezę i z uśmiechem na twarzy zakomunikowała:
- No! To teraz możemy ruszać do Tybetu.
Do pomieszczenia wszedł mutant, którego kojarzyłeś sobie z nocy, gdy straciłeś rękę.
- Witaj! Nazywają mnie Szaroskóry... To ja z moimi towarzyszami zapewniłem tobie opiekę... Chciałem porozmawiać z tobą w sprawie twojego wyjazdu do Tybetu. Czy nie miałbyś nic przeciwko wzięciu jeszcze trójki osób? Chodzi o byłego członka mojej organizacji zwalczającej wampiry... Jego służba negatywnie wpłynęła na jego stan zdrowia. Chciałbym wysłać go do Tybetu by pomógł mu Mówiący Tysiącem Języków. Ponadto chciałbym aby mój syn, który w przyszłości zajmie moje miejsce zbierał doświadczenie. Na pewno ta dwójka pomoże w przypadku jakiś problemów, ale na wszelki wypadek chciałem dać wam jeszcze wsparcie w osobie jednego z moich żołnierzy. Oczywiście wszystko to jeśli zgodzisz się na to.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henio
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: to tylko dla wtajemniczonych
|
Wysłany: Pon 16:19, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- pisze na kompie:
- jesli moi towarzysze nie mają nic przeciwko to się zdgadzam
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corvin
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: Cień
|
Wysłany: Wto 20:59, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
-Dobra zbieramy się.- powiedziałem oddając klucze do recepcji i ruszając do motorów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
SAP
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: Olsztyn, Warmia, Polska
|
Wysłany: Wto 22:23, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Herryl
Szybko i sprawnie dojeżdżasz do celu. Jest około 11:30.
Alexander Ulatowski
Wasz pokój okazał się czymś co przypominało kibel na dworcu (nawet tak samo pachniało). Podczas snu sprężyny wchodziły wam w plecy. Jesteście mocno niewyspani. Obudziliście się około 11:30.
Cichy
Minęło kolejnych kilka dni. Wróciłeś do formy. Awionetką Szaroskórego aż do Tybetu. Tam macie rozpocząć poszukiwania Mówiącego Tysiącem Języków. W samolocie prócz Ciebie są:
- pilot, mężczyzna koło czterdziestki
- Maci
- Zeus
- Szaroskóry Junior, nieco mniejszy od ojca, ma pomarańczowe włosy uczesane na irokeza, 20 lat
- Ronald, nie ma lewego oka, ucha oraz palca wskazującego i kciuka u lewej dłoni, wygląda jakby był po 50, ale wiesz, że jest młodszy
- Piotr, 28 lat
Właśnie startujecie w podróż do Tybetu razem ze swoim sprzętem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corvin
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: Cień
|
Wysłany: Śro 11:47, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
usiadłem w holu motelu czekając na pracodawce.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henio
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: to tylko dla wtajemniczonych
|
Wysłany: Śro 22:32, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
rozsiadam sie jak najwygodniej to możliwe na moim miejscu i zasypiam
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
SAP
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: Olsztyn, Warmia, Polska
|
Wysłany: Wto 16:58, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Cichy
Po godzinach lotu i kilku ladowaniach aby uzupelnic paliwo docierasz do Tybetu. Jestes w malej wiosce, a wyladowaliscie na jakims polu.
- OK! Tu mialem was zostawic. Wroce po was za siedem dni.
Wszyscy wraz z toba zabrali sprzet i wysiadli. Gdy tylko samolot odlecial Ronald zakomunikowal:
- Niedlugo sie sciemni. Poszukajmy noclegu.
Herryl
Widzisz jak jednego z pokojow wychodzi cala druga ekipa procz Ulatowskiego. Witaja Ciebie machnieciem reki.
Alexander Ulatowski
Wszyscy sie zebrali, umyli i wyszli z pokoju. Ty natomiast siedzisz w samych bokserkach na niewygodnym lozku. Jedna z prezyn zaczyna wbijac sie tobie w tylek.
SORY, ZE BEZ POLSKICH LITER, ALE NIE MOGE ICH UZYWAC.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corvin
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: Cień
|
Wysłany: Czw 23:37, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
-A gdzie Alexander? Został na placu boju, żeby się jeszcze trochę "pobawić"?-spytałem od machójąc grupie na powitanie
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
SAP
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: Olsztyn, Warmia, Polska
|
Wysłany: Śro 11:44, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Alexander Ulatowski
Lampa nad lozkiem nagle zerwala sie i spadla. Uderzyla Ciebie i lekko ogluszyla lecz nie pozbawila przytomnosci.
Herryl
- Zamula w pokoju. Pobawil sie to on juz wystarczajaco tej nocy... Szkoda, ze nie dal pobawic sie innym... Ehhh...
Odpowiedziala Kongo po czym zamrotala pod nosem cos o mizernych rozmiarach, pechu i koniecznosci znalezienia sobie czegos nowego. W tym samym momencie uslyszeliscie huk z pomieszczenia, z ktorego wyszla Kongo z Mietkiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corvin
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: Cień
|
Wysłany: Czw 0:01, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
-rozumiem że mimo wszystko jest w "lekko paskudnym" humorze...- powiedziałem zerkając w kierunku drzwi, ale nie ruszając się z miejsca
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
SAP
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: Olsztyn, Warmia, Polska
|
Wysłany: Pią 11:21, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Herryl
- Chodzmy do pokoju numer 4. Tam zalatwimy ostatnie formalnosci.
Powiedzial Mietek i udal sie do drzwi na kancu korytarza. Uslyszales dochodzacy za nich odglos "pufff". Mietek nie przejal sie tym i otworzyl drzwi, a nastepnie wszedl do nich.
(zmobilizuj Ulata aby cos odpisal tu, w AvP i w mieszanej i niech nie wciska kitu, ze nie ma czasu)
Alexander Ulatowski
Uslyszales "pufff"
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henio
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: to tylko dla wtajemniczonych
|
Wysłany: Pon 15:04, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
kiwnięciem głowy przytakuje Ronaldowi
po czym zabieram sie do szukania jakiejś wygodnej kryjówki
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
SAP
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: Olsztyn, Warmia, Polska
|
Wysłany: Pią 12:20, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Cichy
Widzisz wioske, a w niej dwie stare szopy, jedna drewotnie i kilka chat tutejszych mieszkancow.
Alexander Ulatowski
Spadla na Ciebie druga lampa. Przez chwile nie wiesz co sie dzieje. Oszolomiony wybiegasz z pokoju na korytarz, a nastepnie chwiejnym krokiem wchodzisz do innego pomieszczenia. Dopiero tam zaczyna do Ciebie dochodzic co sie dzieje. W pokoju widzisz cala swoja druzyne oraz grupe Herryla bez niego. Widzisz rowniez szczuplego kolesia sredniego wzrostu. Ma on czerwona skore i oczy oraz obfite/puszyste/duze (nie wiem jak to nazwac) wlosy zaczesane rowniez koloru czerwonego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Henio
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: to tylko dla wtajemniczonych
|
Wysłany: Śro 21:42, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
powoli dochodzac do wiooski rozgladam sie co i jak z ludzmi <czy sa uzbrojeni ilu ich itp>
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|