| Autor |
Wiadomość |
|
SAP
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Olsztyn, Warmia, Polska
|
 Wysłany: Sob 16:52, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Alexander Ulatowski
Kongo z uśmiechem na twarzy wychodzi. Na zewnątrz.
- Może już powinniśmy wracać Tygrysku?
Powiedziała.
Nuke
- Żaden problem. Jestem strasznie pomocną osobą. W ogóle ludzie mnie lubią. Nie to co taką moją znajomą Olgę. Ta to szmata była. Puszczała się na lewo i prawo. W końcu złapała syfa. Dobrze tak szmacie. Mówię Ci! Takie puszczalskie są beznadziejne. Rozumiem mieć kilku partnerów. Ja też mam po siedmiu facetów na raz, ale ta to była puszczalska...
Całą drogę (czyli ze trzy kilometry) uda mówiła. Doszliście w końcu do sporej bazy wojskowej.
Cichy
Złapałeś granat. Twoi towarzysze sami mieli problemy i nie mogli pomóc tobie. Miałeś jednak szczęście (chyba) i jeden z beretów zabił płonącego rzucając w niego nóż. Mutant ten przewrócił się podpalając rysiowatemu sierść. Ten przestał Ciebie drapać i odskoczył na bok. Nieżywy przeciwnik powoli zaczął przygaszać, ale ciągle leży na tobie (głowa w okolicach genitalii xD). Metalowy przycisnął stopę jeszcze mocniej. Twoje okulary zaczynają pękać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
 |
|
|
 |
|
Rever
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Lifestream
|
| Wysłany: Sob 17:34, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Robie duze bumbum w scianie i ide niszczyc duze metalowe brumbrumy. Jednemu urywam fajna metalowa palka i zamiatam nia fajne zielone stworki ktore czyms mnie swedza. Tak robiac zwiedzam baze w poszukiwaniu wyzwan lub amunicji.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ulat
Generał
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Hell
|
| Wysłany: Sob 17:51, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
spojrzałem na zegarek
- Faktycznie
powiedziałem i wsiadłem do jepa.
- No to wracamy
powiedzialem i pojechałem do rezydencji z której mieliśmy zaczynać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Henio
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: to tylko dla wtajemniczonych
|
| Wysłany: Sob 23:03, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
odpalam granat
po czym staram sie uwolnic rekoma od nogi mutanta
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
SAP
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Olsztyn, Warmia, Polska
|
| Wysłany: Nie 0:32, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Alexander Ulatowski i Herryl
Herryl obudził się. Alexander wraz z Kongo dojechał do rezydencji. W solonie dwójka ta spotkała głowę rodu Armstrong.
- No, no... W telewizji mówili, że nieźle narozrabialiście w Olsztynie. He, he. NIeźli jesteście. Cały oddział policji. W tym helikopter.
Cichy
Granat wybuchł niszcząc elektronikę na twojej rękawiczce. Oślepił on jednak metalowego i rysiowatego. Zdjąłeś nogę metalowego z twarzy.
Nuke
Spostrzegłeś amunicję sto metrów od siebie. Na drodze jednak stanął Ci koleś w małym mechu. Coś krzyknął do Ciebie po niemiecku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ulat
Generał
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Hell
|
| Wysłany: Nie 9:11, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Zamyśliłem się na chwilę.
- Hmm a z kąd oni wiedza że to my?
zapytałem mając nadzieję że powiedzieli w telewizji coś wiecej.
- Zostawilismy jakichś świadków?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Corvin
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Cień
|
| Wysłany: Nie 9:46, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-Cóż, nie zabiłeś mieszkańców bloku.- powiedziałem spokojnie schodząc do salonu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Henio
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: to tylko dla wtajemniczonych
|
| Wysłany: Nie 14:48, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
wstaje i dobijam rysiowatego nastepnie probuje obezwladnic metalowego
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
SAP
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Olsztyn, Warmia, Polska
|
| Wysłany: Nie 15:08, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Herryl i Alexander Ulatowski
Do pomieszczenia weszli Beton, Noe, Krzysztof (ubrany w czarny kombinezon dla motocyklistów) oraz Mietek (ubrany w czarny mundur szturmowy). Starszy z Armstrongów zaczął mówić.
- Chyba czas na szczegóły... Pierwszy z waszych celów to jeden z bosów w wampirzym bractwie Trzech Księżycy. Znajdziecie go w nowym hotelu "Viva Wawa". Będzie tam w pokoju numer 123. Jest to piąte piętro. Sam hotel jest w centrum Warszawy. Nie obchodzi mnie czy będą dodatkowe ofiary. Macie go zabić i tyle. Po tym nie pokazujcie się tu. Nie chcę aby podejrzenia spadły na mnie. Druga grupa musi uwolnić pewnego dziennikarza, który zdobył materiały dzięki, którym możemy zdelegalizować rejestrację mutantów. Został on jednak uprowadzony przez BZPN. Ta misja na pewno jest trudniejsza. Włodzimierz Ssak, bo tak on się nazywa znajduje się w podziemiach siedziby BZPN w Warszawie. Aby wam pomóc dokładnie o 18 wyłączymy prąd w całej stolicy, a mój szpieg zniszczy system awaryjnego zasilania. To sprawi, że przez pół godziny będą w ciemnościach. Oto plany budynku z zaznaczonymi trzema potencjalnymi miejscami trzymania Ssaka.
Mówiąc to dał plan budynku.
Cichy
Wstając spostrzegłeś wcześniej wypaloną dziurę w twoim kroku. Gdy chciałeś dobić rysiowatego zakręciło się tobie w głowie, a rana po dzisiejszym ugryzieniu zaczęła przez chwilę piec. Twój przeciwnik wykorzystał to i na ślepo uderzył Ciebie w twarz. W efekcie tego twoje gogle zostały uszkodzone do tego stopnia, że nie działają żadne tryby widoku prócz standardowego oraz przybliżenie. Dodatkowo pęknięcie lewego okularu mocno pogarsza twoją widoczność. Ty sam spadłeś z rysiowatego. Wykorzystał to metalowy i zaczął Ciebie kopać. Po chwili usłyszałeś krzyk Złotej Pantery:
- Wstrzymaj oddech Cichy!
W tym momencie obok Ciebie wybuchły dwie kulki usypiające.
Używaj dużych liter oraz znaków interpunkcyjnych. Bądź bardziej szczegółowy w opisywaniu swoich czynności. Nie rób literówek. Nie kozacz. Pohamuj agresję.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Corvin
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Cień
|
| Wysłany: Nie 17:46, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-Dziennikarza mamy dostarczyć tutaj, zgadza się?- spytałem przeglądając plany.
-Będą potrzebne noktowizory.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
SAP
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Olsztyn, Warmia, Polska
|
| Wysłany: Nie 18:01, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Herryl i Alexander Ulatowski
- Nie... Jego dostarczcie do magazynu firmy "Rokoko" w Ząbkach. Jeśli chodzi o odebranie kasy to w przypadku wykonania obydwu misji zgłoście się jutro o 12 w pokoju numer 4 w motelu "Miziu Miziu".
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ulat
Generał
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Hell
|
| Wysłany: Nie 18:08, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Przyjrzałem się dokładnie mapce.
- Kurwa, czy tu wszystko ma takie 'zajebiste" nazwy? No dobra. Herryl wiesz co masz robić, spotkamy się w tym magazynie.
Powiedziałem spokojnie
- Nasza trójka...
spojrzałem na Kongo i Mietka
- ... zajmie się zabiciem tego wampira.
Po tych słowach zwinąłem mapę hotelu i okolicy. Ruszyłem do samochodu. Zanim wsiadłem przeładowałem wszystkie bronie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Corvin
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Cień
|
| Wysłany: Nie 18:13, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-Jak będzie z tymi noktowizorami? I poproszę shotgun.- spytałem ustaliwszy już co i jak.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
SAP
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Olsztyn, Warmia, Polska
|
| Wysłany: Nie 19:43, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Herryl i Alexander Ulatowski (inni się opieprzają, a ponadto jesteście do tyłu to będziecie mieli osobiste narracje)
- Noktowizory są. Kiedy spałeś dowieźli je. To samo z shotgunem.
Wasz zleceniodawca ponownie zaprowadził was do pomieszczenia z bronią, a następnie każdemu wręczył noktowizor. Herryl dostał zamówioną broń oraz torbę ze 100 nabojami.
- No chyba czas ruszać. Jest 16:30. Pamiętajcie, że o 18 w Warszawie nie będzie prądu.
Krzysztof założył kominiarkę oraz kask i siadł na wybrany przez siebie motor. Na motorze obok siadł Noe.
- Choć Beton! Siadaj za mną!
Powiedział. Wasz dresiarz wykonał jego polecenie i usiadł za nim na motorze. Otworzył się wyjazd z pomieszczenia.
- To my chyba do Land Rovera, prawda?
Spytał się Mietek.
- Powodzenia.
Powiedział Armstrong.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ulat
Generał
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Hell
|
| Wysłany: Nie 20:02, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Rozejrzałem sie
- No nie da się ukryć.
powiedział i wsiadłem do Jepa.
- jedziemy
Powiedziałem kiedy wsiadła reszta ekipy. Ruszyłem do Hotelu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Corvin
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Cień
|
| Wysłany: Nie 20:09, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Przypinam uchwyt na shotgun do swojego motoru, wkładam do nie go broń, torbę z amunicją również mocuję, zawieszam noktowizor na szyi, po czym wsiadam na motor i ruszam do Warszawy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
SAP
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Olsztyn, Warmia, Polska
|
| Wysłany: Nie 20:28, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Alexander Ulatowski
Przed hotel przyjechałeś o 17:30. Nie ma zbyt dużego ruchu.
Herryl
Dojeżdżasz na miejsce o godzinie 17:41. Miejsce to jest starym biurowcem jeszcze z okresu PRL. Budynek jest otoczony płotem pod wysokim napięciem. Widzisz 7 strażników.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ulat
Generał
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Hell
|
| Wysłany: Nie 20:34, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Zastanowiłem się chwilę.
- Poczekamy tutaj jeszcze chwilę a potem wbijamy sie i... tutaj pytanie: Staramy sie to zrobić w miarę spokojnie i rozpocząć walkę dopiero kiedy będzie to konieczne czy może wycinamy wszystko jak leci od razu?
zapytałem reszty
- Mamy czas więc posłucham waszych pomysłów.
dodałem
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Henio
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: to tylko dla wtajemniczonych
|
| Wysłany: Nie 21:44, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
wykonuje polecenie Paneteery
a gdy zauwazam ze gaz zaczal dzialac <np po tym ze cos mnie nie kopie> resztkami sil probuje sie wydostac z chmury dymu
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Rever
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Lifestream
|
| Wysłany: Nie 22:52, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ide zatanczyc z mechem fokstrota, ktorego kiedys probowala mnie nauczyc kucharka z kantyny w jednostce. Nuke nie byl dobrym uczniem. Kucharka zyskala status weterana wojennego po stracie nog, zyje po dzis dzien.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
SAP
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Olsztyn, Warmia, Polska
|
| Wysłany: Nie 23:09, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Nuke
Zanim dobiegłeś do amunicji dostałeś dwoma rakietami wystrzelonymi z ramion mecha. Z powodu, że to nie pierwsze ciosy jakie oberwałeś w to miejsce zatrzymałeś się i straciłeś równowagę w wyniku czego przykucnąłeś.
Cichy
Wyczołgałeś się z dymu. Jesteś obolały, a twój strój jest mocno zniszczony. W okolicach jest już spokój. Widzisz wiele osób, które nie żyją lub są nieprzytomne. Widzisz też ostatnie osoby, które uciekają stąd. Podchodzi do Ciebie Karo.
- Żyjesz? Dasz radę dalej walczyć? Ostro poturbowali Ciebie, a to dopiero początek.
Powiedział. W tym momencie w całej Warszawie wyłączono prąd.
Alexander Ulatowski
Mietek przemówił.
- Najlepiej byłoby po cichu jednak...
Spojrzał na Ciebie z politowaniem.
- Jednak z tym całym twoim ekwipunkiem rzucasz się w oczy... Za to jeśli spróbujemy wejść gdy wyłączą prąd i tak rzucimy się w oczy bo drzwi są elektryczne... No chyba, że będziemy przedzierać się od zaplecza...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Rever
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Lifestream
|
| Wysłany: Pon 16:14, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Wstaje i krocze do mecha pewnym krokiem, w planach mam rozerwanie go na kawalki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ulat
Generał
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Hell
|
| Wysłany: Pon 18:15, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
wzruszyłem ramionami.
- Czyli wbijamy się na siłę
podsumowałem z usmiechem
- trzeba jak najszybciej dostać się do tego kolesia.
Stwierdziłem po chwili. Czekam na jakieś pomysły albo co kolwiek innego jak np. 17.55
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Corvin
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Cień
|
| Wysłany: Pon 18:29, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-Czekamy aż prąd wyłączą czy już wchodzimy?- spytałem załadowując shotgun.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
SAP
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Olsztyn, Warmia, Polska
|
| Wysłany: Pon 18:38, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Nuke
Przechodzisz obok jakiś skrzyń (dużych z prawej i małych z lewej). Lekko zboku masz też wózek widłowy. Twój oponent wystrzelił w twoją stronę kolejne dwie rakiety.
Herryl
- Chyba czekamy...
Powiedział Krzysztof.
Alexander Ulatowski
17.55
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
