| Autor |
Wiadomość |
|
SAP
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Olsztyn, Warmia, Polska
|
 Wysłany: Pon 20:18, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
-Ja zwię się Hero Aburame. Wampir. Do usług.
Powiedziałem robiąc delikatny ukłon. Ciągle mam broń w gotowości.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
 |
|
|
 |
|
Flagev
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/666
|
| Wysłany: Pon 20:20, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Galtroen
Rozgladasz sie na zewnatrz. Panuje noc, nie widzisz zadnych postaci, jedynie pare zabudowan. Czujesz przeszywajacy bol na calym ciele. Probojesz sobie przypomniec co sie stalo. Widzisz zamglone, urywajace sie obrazy bitwy. Oczyma wyobrazni dostrzegasz grupe rozmazanych postaci dookola, wszystko jest strasznie chaotyczne. Nie wiesz co sie dzieje, ani gdzie jestes. Miotasz sie to na lewo, to na prawo niemajac nawet czasu aby lepiej zlapac oddech. Po chwili dostrzegasz cos bardziej wyrazistego, wielka, zakuta w srebro postac. Przed oczyma widzisz coraz bardziej zamglony obraz, juz po paru sekundach nic nie widzisz. Otwierasz oczy i siedzisz przed oknem patrzac w nieokreslonym kierunku
Aregroth & Alexander
Gog miota ognista kula w budynek. Poczatkowo widac jedynie stosunkowo niewielkie miejsce, ktore sie pali, jednak ogien rozprzestrzenia sie bardzo szybko. Ze srodka slyszyscie niewyrazne krzyki. Poczatkowo zaryglowane drzwi otwieraja sie, a z nich wybiega 5 ludzi. 2 z nich ma w rekach kosy, z ostrzem ustawionym rownolegle do kija. Reszty niewidzicie zbyt dokladnie. Czterech z nich biegnie w waszym kierunku, a jeden turla sie po ziemi, probojac ugasic ogien z ubrania. W ich oczach widac panike i zdezorientowanie. Ifryt zaklada jedna reke na druga i patrzy w ich kierunku.
Kielus
Twoja misja zabicia ksiecia Trixana okazala sie znacznie trudniejsza, niz poczatkowo przypuszczales. Zostales pojmany i zwiazany przez gwardie krolewska. Sam dziwisz sie dlaczego niezabili cie? Zostales gdzies przeniesiony. Co jakis czas mowia do ciebie ludzie i karmia cie jedzeniem. Nic nie widzisz, na oczach masz przepaske.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
vim
Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Centrum Dowodzenia
|
| Wysłany: Pon 20:23, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
A cóz tu porabiasz wampirze?
I gdzie sie znajdujemy może wiesz przypadkiem?
Wyglądam przez okno by sie zorientować w porze dnia
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ulat
Generał
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Hell
|
| Wysłany: Pon 20:48, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Rozgladam sie po towarzyszach
Kto ich zabija? W ostatecznosci moge ja ale nie mam ochoty walczyc z cieniakami....
powiedział kiedyjac w strone przeciwnkow swoj ponad dwu metrowy miecz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Flamies
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
| Wysłany: Pon 20:57, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Można się podzielić po 2, kto zabije szybciej będzie mógł wykończyć ostatniego
Znowu widoczny był szyderczy uśmiech, nie zwlekając zacząłem ponownie tworzyć kulę ognia i rzucam ją w kierunku ludzi z kosami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Flamies dnia Pon 21:00, 23 Paź 2006, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ulat
Generał
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Hell
|
| Wysłany: Pon 20:59, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nie poruszam sie czekam czy ktos do mnie podejdzie i dopiero wtedy sie bronie a ze najlepsza obrona jest atak to po prostu staram sie go zabic.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
SAP
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Olsztyn, Warmia, Polska
|
| Wysłany: Pon 22:27, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
-Wędruje po świecie by poznać świat. Przy okazji prubuję odnaleść krasnoludka Kickomona... Jeśli chodzi o to, gdzie jesteśmy to nawet nie wiem. Jak tylko tu przybyłem odrazu udałem się do karczmy... Naprawdę nie wiem jak się nazywa ta miejscowość.
Zachowuję czujność.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
tiki
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Rikon
|
| Wysłany: Pon 23:42, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
biorę swoje rzeczy i swiecę ze stołu. wychodze z pokoju i rozgladam się po posiadłości, nie bardzo wiedząc czego właściwie szukam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Flagev
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/666
|
| Wysłany: Wto 14:44, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Merkin & Shiva & Hero Aburame & Rodfl
Rofl wyglada przez okno. Jest srodek nocy, przez okno widzisz jedynie pare domow. Dostrzegasz pare postaci za oknami w oswietlonych pomieszczeniach, oraz 3 elfy stojace przy domu naprzeciwko. Wszyscy slyszycie odglos przekrecania klucza, po czym na dol schodzi karczmarz. Krasnoludy podchodza do karczmarza, po czym wszyscy trzej ida schodami na gore.
Aregroth & Alexander
Aregroth szybko tworzy kule ognia. Wyciaga reke dalek do tylu i z calym impetem rzuca w jednego z ludzi. Ku jego zaskoczeniu czlowiek robi unik i wymija kule. Tak czy inaczej osoba stojaca za nim niemiala tyle szczescia. Kula trafia w jego klatke piersiowa z taka sila, ze wrzuca go z powrotem do domu. Slyszycie tylko trzask o podloge. Pozostali trzej dalej biegna. Aregroth rzuca kolejna kule, tym razem jednak pudluje. Alexander wyczekuje momentu do
uderzenia. Majac jednego z chlopow w zasiegu broni zamachuje sie mieczem. Ku zaskoczeniu was wszystkich czlowiek uchyla sie od ataku. Alexander dostrzega jak usiluje wyprowadzic atak swoim krotkim mieczem, podswiadomie decyduje sie powstrzymac napastnika zanim wyprowadzi on atak. Wymierza solidnego kopniaka w brzuch czlowieka, opuszczjac jednoczesnie trzymany oburacz miecz ktory znajdue sie po lewej stronie po zamachnieciu. Czlowiek robi 2 kroki do tylu i potyka sie o kamiec, upuszczajac jednoczesnie miecz. Ifryt wlacza sie do walki. Stoje po prawej stronie demona. Delikatnie obniza postawe i wypuszcza ze zlaczonych rak plomienne na kilka metrow, dosiegajac tym samym i doszczetnie spalajac jednego z przeciwnikow. Jedyny czlowiek dalej stojacy na nogach zaczyna uciekac w lewa strone, znajduje sie okolo 15 metrow od Aregrtoha i 20m od Alexandra
Galtroen
Opuszczasz pomieszczenie. Jedynym zrodlem swiatla jest to co trzymasz w tej chwili w rece. Korytarzyk jest bardzo maly, oprocz tych drzwi ktorymi przed chwila wszedles sa jeszcze jedne na lewo i 2 na prawo( jedne pare schodkow wyzej - na podwzyzszeniu, drugie na tej samej wysokosci co ty)
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
tiki
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Rikon
|
| Wysłany: Wto 16:53, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
wchodze do prawych drzwi na podwyrzszeniu, przed wejsciem nieznacznie daje znac osobom w pomieszczeniu, że mam zamiar wejść. dokonuje tego przez ogólnie znany znak zwany pukaniem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Rever
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Lifestream
|
| Wysłany: Wto 17:33, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie podoba mi sie to miejsce. - mowie do towarzyszy.
- Cos sie tu szykuje, wolalabym opuscic to miejsce. - wypowiadajac te slowa wstaje z krzesla [nareszcie  , juz wiecej nie usiade  , chyba, ze MG jakos bedzie koniecznie probowal mnie usadzic  ] i spokojnie podlatuje w strone drzwi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Flagev
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/666
|
| Wysłany: Wto 19:18, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Kielus
Slyszysz ciche kroki. Dziwia cie one, gdyz nie jest teraz pora na karmienie cie. Ktos zbliza sie do ciebie. Czujesz jak lapie cie za glowe, po czym z oczu opada ci opaska. Widzisz Salvara, drowa z ktorym odbyles niejedna misje. W reku trzyma sztylet oraz pocieta opaske, ktora przed chwila zdjal z ciebie.
Witaj Kielus, wybacz ze przychodze tak pozno, ale sprawy kompletnie wymknely sie spod kontroli. Teraz jednak to nieistotne, musimy sie jakos wydostac z tego miejsca. Wstawaj, staraj sie isc cicho, bo w przeciwnym razie straznicy odrazu nas uslysza. Tutaj wszystkie sciany maja uszy...
Salvar wstaje i podchodzi do drzwi znajdujacych sie nawprost ciebie. Delikatnie je uchyla, wyglada, po czym macha do ciebie reka dajac do zrozumienia, ze masz isc za nim. Nieczekajac na nic, wychodzi z pomieszczenia.
Galtroen
Pukasz w drzwi. Nieslyszac odzewu probojesz wejsc do srodka. Niestety okazuje sie, ze drzwi sa zamkniete.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ulat
Generał
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Hell
|
| Wysłany: Wto 19:18, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Podnosze miesz i mowie
Hmm nie sa tacy beznadziejni jak by sie wydawalo...
Odwracam sie w kierunku domu do ktorego sie kierowalismy.
Ciekawe kto tam sie ukrywa...
Ruszyłem w strone domostwa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Flamies
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
| Wysłany: Wto 19:20, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Rzucam następną kule ognia w kierunku uciekającego. Jeśli go nie trafie nie będe za nim biegł, powiedziałem do siebie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kielus
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/666
Skąd: vim znowu ma kurwa tyle postow....
|
| Wysłany: Wto 19:22, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
rozgladam sie po pomieszczeniu, starajac sie robic jak najmniej halasu zagladam przez drzwi w glab korytarza.
Jezeli nic nie przykuje mojej uwagi, lub mnie nie zaniepokoi podaze powoli i cicho za drowem, ciagle bacznie sie rozgladajac i nasluchujac.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Flagev
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/666
|
| Wysłany: Wto 19:35, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Aregroth & Alexander
Aregroth rzuca ognista kule. Kula leci jakby troche przed nim, jednak ostatecznie trafia go w srodek glowy, rozrywajac ja na strzepy. Ifryt rzucajac czar inferna pali niedobitków. Podchodzi do jedynego nieprzypalonego ciala. Schyla sie nad nim i podnosi czesc ubrania na ktorej znajduje sie jakis znak. Jest to czarny krzyz z niebieska otoczka. Na twarzy ifryta ponownie pojawia sie zaniepokojenie. Wszyscy trzej zblizacie sie do palacu.
Kielus
Wygladasz w glab koryatrza. Jest on jest w kszatlcie litery 'T'. Widzisz jak Salvar skrada sie przy scianie, nerwowo machajac do ciebie reka, jakby chcial powiedziec zebys sie pospieszyl. Podchodzisz do niego. Salvar nic niemowiac daje ci posrebrzany krotki miecz, po czym podchodzi do kranca tej czesci korytarza i rozglada sie w prawo, nastepnie w lewo, gdzie ostatecznie sie kieruje. Caly korytarz jest w polmroku, na scianach co kilkanascie metrow wisza pochodnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
tiki
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Rikon
|
| Wysłany: Wto 19:35, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
podobnej metody prubuje na kolejno lewych drzwiach -> prawych niskich drzwiach (jeśli lewe są zamknięte, bądź puste to prawe)
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Flamies
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
| Wysłany: Wto 19:40, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nie ma nic lepszego na poprawe chumoru niż rozwalenie komuś głowy.
Po wypowiedzeniu tych słów śmieje się szyderczo, nie przerywając marszu.
Pytam sie jeszcze ifryta
Widzę, że nie pokoi cie ten znak, czy wiesz co on oznacza i co może na nas czekac w tym pałacu ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ulat
Generał
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Hell
|
| Wysłany: Wto 19:48, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Wtracam sie do rozmowy
Mam nadzieje ze cos mocnego. Powalczył bym sobie.
Z uśmiechem przyspiesza kroku ale nie zbytnio oddala sie od towarzyszy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
vim
Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Centrum Dowodzenia
|
| Wysłany: Wto 20:09, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Stiwerdzam iż nic tu po mnie i wychodze przez drzwi na dwór
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Rever
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Lifestream
|
| Wysłany: Wto 20:15, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Wylatuje za golemem, po wyjsciu na zewnatrz wznosie sie i rozgladam po okolicy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kielus
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/666
Skąd: vim znowu ma kurwa tyle postow....
|
| Wysłany: Wto 20:17, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
podchodze do skrzyzowania, rozgladam sie w obie strony. Po upewnieniu sie, ze nic mi "narazie" nie grozi, podazam za Salvarem (oczywiscie pocichutku)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kielus dnia Wto 20:27, 24 Paź 2006, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
SAP
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: Olsztyn, Warmia, Polska
|
| Wysłany: Wto 20:26, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Wychodzę z karczmy. Pozostaje jednak ciągle czujny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Flagev
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/666
|
| Wysłany: Wto 20:52, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Galtroen
Usilujesz otwrozyc drzwi po lewej stronie. Ku twojemu zdziwieniu drzwi bez najmniejszego oporu otwieraja sie. Po lewej stronie widzsiz 3 rozmawiajacych elfow. Na wprost natomiast widzisz jak z jakiejs karczmy wychodzi golem. Chwilke pozniej karczme opuszcza takze dzin, ktory wznosi sie pare metrow nad ziemia jakby czegos szukal. Jakby tego bylo malo, zanim drzwi wogole zdazyly sie zamknac z karczym wybiega wampir. Wszyscy rozgladaja sie dookola, wygladaja conajmniej podejrzanie.
Merkin & Shiva & Hero Aburame & Rodfl
Wychodzicie z karczmy. Przed soba widzicie 3 postacie elfow, tych samych ktorych wczesniej ogladaliscie w karczmie. Po lewej stronie widzicie jakiegos wymeczonego goblina, ktory ze zdziwieniem patrzy na was. Dzin w oddali widzi kilka wysokich zabudowan, zauwaza ze miasto okazuje sie byc wieksze niz moznabylo przypuszczac ( kilka km kwadratowych). Golem przypadkowo oparl sie o barierke stojaca przy karczmie, co przyczynilo sie do jej rozpadniecia
Kielus
Najciszej jak tylko potrafisz podazasz za Salvar'em. Po prawej dostrzegacie 2 drzwi, z ktorych dobywaja sie odglosy rozmow. Przechodzac obok nich szczegolnie uwazacie aby nienarobic halasu. Idziecie dalej. Jedyna mozliwa droga prowadzi w prawo, dlatego tez tam sie udajecie. Dostrzegasz duze i wysokie, podwojne drzwi okolo 20 metrow przed soba, pare metrow przed wami po prawej stronie znajduje sie dziura w scianie, niewiecie jednak co za nia sie znajduje.
Aregroth & Alexander
Slyszycie "ciezki" bieg oraz odglosy uderzajacej stali za plecami. Obok glowy Alexandra przelatuje belt. Ifryt zaczyna plonac znacznie mocniej niz poprzednio, blyskawicznie sie odwraca i rusza w kierunku z ktorego slychac dzwieki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Flamies
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
| Wysłany: Wto 21:00, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Słysząc dzwięki stali oraz widząc reakcje ifryta odrazu odwracam się w strone z ktorej dobiegają dzwięki, przygotowuje sie do obrony.
Wygląda na to, że twoje życzenie sie spełniło, Alexandrze
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
